Patrząc na aktywność Agnieszki Holland można odnieść wrażenie, że albo stoi za kamerą, albo wspiera opozycję. W rozmowie z Elizą Michalik dla serwisu Onet reżyser postanowiła przyłączyć się do ataków na Kościół. Stanęła tym samym po stronie tych, którzy w czasie Strajku Kobiet niszczyli świątynie, dopuszczali się profanacji i stwierdziła: „Polski Kościół katolicki wyklucza, potępia, obraża i rani ludzi”.

CZYTAJ TEŻ:

-„Narodowa apostazja”, anarchia i bezkarność. Lewackie bojówki idą na Kościół. Co mówią postulaty „Strajku Kobiet”?

-Strajki nie ustały. Ta rebelia dopiero się zaczyna. Będzie potężny atak na Kościół i jeszcze ostrzejsza walka o neomarksistowski porządek świata

-Mocny list bp. Meringa: Przez świat przetacza się świetnie zorganizowana machina antychrześcijańska. Próbują przeorać nasze sumienia

Teorie Holland

W rozmowie z Elizą Michalik Agnieszka Holland bez umiaru atakowała Kościół i biskupów. W krytyce przekroczyła granice i okazało się, że Kościół w Polsce to dla niej wyłącznie zło.

Kościół, to jego widoczne jądro, a boję się, że tych tak zwanych „porządnych księży” jest jednak ogromna mniejszość, on jest w moim przekonaniu antychrześcijański, to nie jest Kościół powszechny

—stwierdziła.

Na jakiej podstawie tak twierdzi? Czyżby wystarczyły opinie liberalnych mediów. Ze słów Holland wynika, że z Kościołem nie ma zbyt wiele wspólnego. Pozwala sobie jednak na wygłaszanie opinii. Zdaniem Holland Kościół w Polsce wyklucza ludzi, obraża i rani. Reżyser nawiązała również do doniesień o przypadkach pedofili.

Polski Kościół Katolicki wyklucza, wyklucza, wyklucza, potępia, obraża i rani ludzi, nie ma w nim ani miłości ani sprawiedliwej takiej uwagi nad ludzkim losem, no już nie mówiąc o tym, że chroni przestępców

—stwierdziła.

Skandaliczne słowa

Agnieszka Holland raczej mało wie o Kościele, bo stwierdziła, że przypomina on jej sektę.

To jest po prostu jakaś taka sekta właściwie, nie wiem jak to powiedzieć i jak to dokładnie określić. W każdym razie z takim ewangelicznym chrześcijaństwem wiele wspólnego to nie ma. Ludzie głosują na ich jak najszybsze odejście

—powiedziała.

Kościół zgotował sobie bardzo złą przyszłość

—dodała.

Protesty Strajku Kobiet

Agnieszka Holland odniosła się też do protestów Strajku Kobiet i stwierdziła, że po nich nic już będzie takie jak wcześniej. Nie dziwi się też, że siła protestów słabnie i że przychodzi na nie coraz mniej osób.

Tego typu demonstracje nie mogą trwać w nieskończoność. Chyba że wejdą na inny poziom, np. Majdanu. Nie wydaje mi się, żeby to był ten moment. Musimy pogodzić się z faktem, że demonstracje będą coraz mniejsze

—zaznaczyła Agnieszka Holland.

Władza bierze to na przetrzymanie, ale nie wiem, czy zdaje sobie sprawę z tego, jak wielka zmiana nastąpiła. Dokonała się ogromna zmiana świadomości społecznej i politycznej młodego pokolenia

—stwierdziła.

Holland stała po stronie KOD, Obywateli RP, teraz jest po stronie Strajku Kobiet i antyklerykalnej nagonki. Czyżby neomarksistwoskie postulaty Marty Lempart były aż tak bliskie Agnieszce Holland?

aes/”Onet Opinie”