Poznańska radna lewicy Halina Owsianna na sesji rady miasta podziękowała za pieniądze przeznaczone na stworzenie w poznańskim amfiteatrze ogrodu miododajnego. Przyszła przebrana za pszczołę i przekazała prezent prezydentowi

W ramach projektu rewitalizacji amfiteatru ma tam zostać nasadzonych blisko 14 tysięcy roślin, wśród których znajdą się byliny, trawy, drzewa, krzewy oraz inne rośliny miododajne.

Pozyskanie miodu jest działaniem ubocznym, związanym wyłącznie z utrzymaniem właściwej kondycji rodziny pszczelej. Głównym zadaniem, łączącym się z utrzymywaniem pasieki, jest ukazanie mieszkańcom Poznania, że mieszkają w mieście promującym zdrowe warunki zamieszkania, zgodnego współistnienia w środowisku zurbanizowanym ludzi, roślin i zwierząt

— mówił w rozmowie z PAP Benjamin Chodorowski z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Na projekt miasto chce przeznaczyć 3 mln złotych czyli ponad dwukrotnie więcej niż na wymianę starych pieców węglowych, na co wyasygnowano 1,2 mln złotych.

Pomysł do budżetu obywatelskiego zgłosiła radna lewicy Halina Owsianna, jednakże w PBO 2018 projekt odpadł. Radni mimo tego zdecydowali się go sfinansować.

W miejscu amfiteatru zostanie wzniesiona betonowa, tarasowa konstrukcja, w której rosnąć będzie zieleń. Cytowana przez Radio Poznań radna Prawa i Sprawiedliwości Sara Szynkowska vel Sęk przyznaje, że kwota jest kontrowersyjna, ale uważa, że to dobrze wydane pieniądze.

aw/Twitter/Radio Poznań