Pendolino z Krakowa do Warszawy miało przymusowy postój przez… wszy. Kierownik pociągu zdecydował o zatrzymaniu składu w reakcji na skargi podróżnych. Wezwał też policję.

Powodem postoju była obecność dwóch bezdomnych osób. Skarżyli się na nich pozostali pasażerowie, którzy zwracali uwagę na brzydki zapach oraz wszy

—informuje Radio Kraków.

Według pasażerów Pendolino wszy wyskakiwały z włosów dwóch osób i rozprzestrzeniały się po całym wagonie.

Rzecznik PKP Intercity poinformował, że bezdomni nie mieli biletów. Konduktor zdecydował więc o zatrzymaniu pociągu w Miechowie i wezwaniu policji. Bezdomni pasażerowie, 29-letnia mieszkanka Bytomia oraz 41-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego, nie chciało opuścić swoich miejsc.

Pociąg przybył do Warszawy z 45-minutowym opóźnieniem.

ann/radiokrakow.pl/gazetakrakowska.pl