25-letni Tymoteusz Szydło przyjął święcenia kapłańskie. Uroczystość odbyła się w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej, gdzie oczywiście była premier Beata Szydło. W sieci natychmiast pojawiło się wiele obraźliwych i obrzydliwych komentarzy. Internauci uznali, że to wydarzenie jest dobrą okazją do kpin z Beaty Szydło i jej syna.
Syn PASOŻYT a rodzice OSZUŚCI
Może będzie lepszym księdzem niż mama premierem
Szydło nakradnie się naszego, a synek dorzuci
Syn Szydło będzie pracował dla obcego państwa- Watykanu!
Czy będzie tez tak nienawidził i dzielił ludzi jak jego matka
—piszą internauci i kpią także z tradycyjnej uroczystości prymicyjnej Tymoteusza Szydło.
Większość uwag nie nadaje się do cytowania.
W obronie Beaty Szydło stają internauci, a nawet ks Kazimierz Kazimierz Sowa.
W obronie premier stanął jednak ks. Kazimierz Sowa, który napisał na Facebooku, że obecność na mszy i zachowanie szefowej rządu były uzasadnione.
Zupełnie nie rozumiem żartobliwych wpisów lub ironicznych komentarzy związanych z prymicjami (czyli odprawieniem pierwszej mszy) ks. Tymoteusza Szydło, syna pani Premier. Gdzie dziś miała być jak nie w swojej parafii i na tej uroczystości? Co miała robić jeśli się nie cieszyć?
—napisał na Facebooku ks. Kazimierz Sowa.
**Można ją jako polityka krytykować lub nawet nie lubić, ale to dla matki wyjątkowy dzień i szczególna sytuacja. Jak ktoś tego nie rozumie to mu zwyczajnie współczuję
—podkreślił.
Niestety bardzo rodzinna i podniosła uroczystość została zakłócona przez telewizje, fotoreporterów i hejtujących wszystko, co związane z PiS-em i kościołem internautów.
CZYTAJ TEŻ:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/341850-oburzajace-niewybredne-kpiny-i-bezceremonialny-atak-na-beate-szydlo-powod-syn-premier-zostal-ksiedzem