Kazimierz Kutz - były reżyser i senator związany z PO, lubuje się w kuriozalnych analogiach i porównaniach, byle tylko dało się przy okazji oskarżyć rząd PiS i Jarosława Kaczyńskiego.
Kutz zajął się tym razem sprawą śmierci Igora Stachowiaka. Porównuje ją do sprawy Barbary Blidy i Grzegorza Przemyka oraz oskarża PiS o podział Polski.
Są więc dwie Polski: ta demokratyczna, poddawana likwidacji i broniąca się przed narodowo-katolickim zawłaszczeniem, i Polska agresorów Jarosława Kaczyńskiego
—zaczyna swój felieton dla serwisu katowice.wyborcza.pl.
Nie wiadomo na jakiej podstawie Kutz stwierdza, że w Polsce narasta fala nieposłuszeństwa obywatelskiego i naszą codziennością stają się manifestacje. Dodaje, że sprawa śmierci Igora Stachowiaka doprowadził do stworzenia przepaści między rządzącymi a społeczeństwem.
Sprawa Igora jest podobna do tragedii Barbary Blidy, to ta sama pycha, poczucie bezkarności i przekonanie, że wszystko da się schować pod trawnik i żyć w bezkarności. Tragedia Igora Stachowiaka jest także podobna do śmierci Grzegorza Przemyka w stanie wojennym, który został pobity na komisariacie, wrócił do domu z bólami brzucha i po trzech dniach zmarł
—stwierdził i wysnuł skandaliczny wniosek, że sprawa śmierci Stachowiaka jest dla PO argumentem politycznym na miarę katastrofy smoleńskiej.
Pokazywane tortury i śmierć jednego człowieka zawsze robią większe wrażenie niż katastrofa zbiorowa
—twierdzi.
Grubo ciosane argumenty w służbie PO - to specjalizacja Kazimierza Kutza.
CZYTAJ TEŻ:
ann/katowice.wyborcza.pl/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/341838-i-kto-tu-tworzy-podzialy-kutz-sa-dwie-polski-ta-demokratyczna-poddawana-likwidacji-i-ta-agresorow-jaroslawa-kaczynskiego