Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapewnił, że wyciąga konsekwencje wobec policjantów, którzy sprzeniewierzają się złożonej przysiędze. W ten sposób odniósł się do wystąpienie RPO, który w ubiegłym tygodniu alarmował, że w Polsce dochodzi do torturowania zatrzymanych przez policję.
„Problem z RPO polega na tym, że nie jest bezstronny, jest zaangażowany politycznie, stąd jego akcje np. na polską Straż Graniczną, na polską Policję. (…) Być może ma gdzieś w tyle głowy ambicję, żeby zająć się polityką. Być może będzie chciał kandydować na jakieś urzędy i tak oceniamy jego zaangażowanie”
— powiedział Błaszczak.
Odnosząc się do przedstawionych przez RPO przykładów stosowania tortur, powiedział, że „ważne jest w tym wszystkim to, że te przypadki zostały wykryte przez samą policję”.
„Doceniam, wynagradzam tych policjantów, którzy nawet poza formalnymi godzinami służby reagują wtedy, gdy dochodzi do łamania prawa, ale wyciągam konsekwencje wobec tych, którzy się sprzeniewierzają przysiędze, jaką składali. I ten system działa”
— powiedział.
Dodał, że „stara się dbać o to, żeby warunki służby były jak najlepsze”. Wymienił m.in. program modernizacji służb mundurowych, przywracanie posterunków policji, wzmocnienie funkcji dzielnicowych i program „Mapa zagrożeń bezpieczeństwa”.
„To przynosi dobre rezultaty”
— zapewnił.
W ubiegłym tygodniu Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar na konferencji domagał się zagwarantowania adwokata każdej osobie zatrzymanej przez policję. Jak wyjaśniał, to uchroni zatrzymanych od stosowania tortur przez policjantów, co - jak mówił - w Polsce się zdarza. Poinformował, że wystąpił w tej sprawie do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
„Proponowane rozwiązanie wydaje się właściwe nie tylko z punktu widzenia zapewnienia każdemu człowiekowi faktycznej gwarancji realizacji jego prawa do obrony, ale przede wszystkim jako skuteczny mechanizm zabezpieczający przed torturami i nieludzkim lub poniżającym traktowaniem ze strony funkcjonariuszy tychże służb”
— ocenił Bodnar.
Powołał się przy tym na analizę wyroków sądowych dotyczących policjantów skazanych m.in. za podwieszanie podejrzanego za wykręcone ręce na wieszaku do ubrań, bicie pałką oraz grożenie zgwałceniem, uderzanie i kopanie zatrzymanego, zmuszanie do kucania pod szafą, podduszenie foliową torbą, stosowanie przemocy wobec świadków i nieletnich sprawców wykroczeń, wystawianie nago na widok publiczny.
Z analizy RPO wynika też, że takie tortury nie spotykały osób, które są podejrzane o najcięższe zbrodnie, terroryzm, tylko są stosowane wobec sprawców drobnych czynów, wykroczeń, świadków, osób nieletnich i kobiet.
ansa/PAP
-
Podwójny numer „wSieci” z dodatkiem na majówkę i nową mapą fotoradarów do kupienia w kioskach!
E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/337137-szef-msw-o-zastrzezeniach-adama-bodnara-do-pracy-policji-problem-z-rpo-polega-na-tym-ze-nie-jest-bezstronny