ZNP, pod przywództwem Sławomira Broniarza i przy dużym wsparciu totalnej opozycji, robi co może, by wciągnąć nauczycieli i rodziców z swoje rozgrywki z MEN i walkę z rządem PiS. Wielu rodzicom bardzo nie podoba się zapowiedziany na 31 marca strajk pracowników oświaty i nauczycieli. Rodzice nie chcą być wciągani w partyjne rozgrywki, chcą solidnej pracy nauczycieli i spokoju dzieci w szkole.
Większość Polaków jest za likwidacją gimnazjów. Ale opozycja wciąż namawia ludzi do buntu
ZNP ogłosił strajk w oświacie i zaapelował do rodziców: Nie posyłajcie tego dnia dzieci do szkoły lub przedszkola!
Do redakcji wPolityce.pl przyszedł list od jednego z oburzonych rodziców, który ma dość wciągania dzieci i nauczycieli w politykę.
Jestem rodzicem 6-latki, która uczęszcza do jednego z przedszkoli publicznych w Szczecinie. Z wielkim zaniepokojenie przyjęłam informację o przyłączeniu się części pracowników naszego przedszkola do organizowanego 31.03.17 przez ZNP Ogólnopolskiego Strajku Nauczycieli, w związku z czym funkcjonowanie przedszkola w tym dniu ma być ograniczone
—pisze mama (dane znane redakcji).
**Moje największe zaniepokojenie wzbudził fakt, ze jako rodzic zostałam bez mojej zgody wciągnięta w polityczne rozgrywki p. Broniarza oraz totalnej opozycji, którzy wykorzystują te formę strajku by kolejny raz uderzyć w Polski Rząd, stwarzając mylny obraz, jakoby rodzice popierali ich postulaty
—czytamy w liście.
Niestety realia są takie, ze w żaden oficjalny sposób nie mogę wyrazić swojego sprzeciwu wobec takiej praktyki. Nie mam płaszczyzny na której mogłabym wyrazić swój sprzeciw wobec tej inicjatywy. Ponieważ zajęcie antagonistycznego stanowiska wobec strajkujących bezpośrednio w przedszkolu, może skutkować w przyszłości represjami wobec mojego dziecka. Dlatego chciałabym poprosić Państwa, by za pośrednictwem Państwa portalu taki protest mógł wybrzmieć
—podkreśla zaniepokojona mama.
Głównym postulatem strajkujących jest 10% podwyżka pensji. Nie ulega żadnej wątpliwości, że każdy polski pracownik, bez względu na wykonywany zawód, powinien otrzymywać godne wynagrodzenie za swoją pracę. Mam jednak pytanie czy zanim nauczyciele podjęli decyzję o przyłączeniu się do strajku, wystąpili na piśmie do swojego pracodawcy z prośbą o podwyżkę? Czy naprawdę strajk czyli taka ostra forma, którą nauczyciele wybrali była w tej sytuacji konieczna? Chciałabym uzyskać odpowiedź, czy jeżeli postulaty ZNP nie zostaną wysłuchane, czy nauczyciele podejmą dalsze kroki tj. np. Strajk głodowy? Moje pytania rodzą się z troski o bezpieczeństwo i prawidłowy rozwój mojego dziecka
—zaznacza oburzona mama.
Nie tylko sam sens uczestniczenia pracowników przedszkola w strajku budzi moje wątpliwości, choć oczywiście samego prawa do strajkowania nikomu nie odmawiam, bo przecież takie prawo gwarantują ustawy, ale również forma w jakiej zostanie przeprowadzony. Jako rodzic zostałam postawiona w bardzo niezręcznej sytuacji, gdyż oczekuje się ode mnie, że w dniu strajku zapewnię mojemu dziecku opiekę. Ostatecznie jeżeli się to nie uda, przedszkole podejmie się opieki w okrojonym zakresie, co odbędzie się bez wątpienia ogromnym kosztem dzieci. Jestem rodzicem, który nie ma możliwości by zostać w tym dniu z dzieckiem w domu, dlatego znalazło się ono w grupie dzieci, które w tym dniu skorzystają z zastępczej opieki w przedszkolu
—opisuje czytelniczka wPolityce.pl.
Atmosfera, która panuje w przedszkolu sprawia, że moje dziecko czuje się ukarane, przyporządkowane do obcej grupy z która nie łączy jej ani wiek ani poziom rozwoju intelektualnego. W związku ze swoim wiekiem nie rozumie tej sytuacji i odbiera to bardzo osobiście. Postawienie mnie jako rodzica i oraz mojego dziecka w takiej sytuacji uważam, za niemoralne, niegodne etosu zawodu nauczyciela, który jednak stawia wysokie wymagania osobom go wykonującym. Liczę, że zwycięży zdrowy rozsądek i nauczyciele wycofają swój udział w tym wydarzeniu. Mam również nadzieje, że rodzice zareagują i głośno przeciwstawią się upolitycznianiu szkół i przedszkoli.
CZYTAJ TEŻ:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/333580-coraz-wieksze-oburzenie-dzialaniami-znp-jako-rodzic-zostalam-wciagnieta-w-polityczne-rozgrywki-p-broniarza-i-totalnej-opozycji