Nie odpowiada mi poziom emocji, który towarzyszy tym miesięcznicom Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu. Nie winiłabym jednak demonstrujących

—mówiła w TVN24 Renata Grochal z „Newsweeka”. I tak okazało się, że to prezes PiS jest winny temu, że grupka agresywnych demonstrantów atakuje go wtedy, gdy chce pojechać na grób brata.

Jarosław Kaczyński co miesiąc od 2010 roku jeździ do Krakowa na grób brata, ostatnio wizyty te stały się okazją do demonstracji, blokad i ataków na prezesa PiS.

Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Jarosław Kaczyński w bardzo agresywny sposób przemawia podczas miesięcznic smoleńskich i prowadzi agitację polityczną. Mówienie dzisiaj, że ktoś nie okazuje szacunku zmarłym czy zakłóca prywatne wizyty Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu to jest nieporozumienie

—stwierdziła Grochal.

Przypomnijmy więc jak te protesty pod Wawelem wyglądają: Protestujący przed Wawelem do Jarosława Kaczyńskiego: „Będziesz siedział”. WIDEO

Gdyby Jarosław Kaczyński nie zachowywał się w tak agresywny sposób, nie obrażał ludzi, którzy nie zgadzają się z nim politycznie, nie wyzywał ich mówiąc wprost, to oni nie reagowaliby w taki sposób

—oskarżała jednak dziennikarka „Newsweeka” zaatakowała:

Gdyby Jarosław Kaczyński jako osoba prywatna przyjeżdżał na Wawel odwiedzić grób brata nie byłoby takich sytuacji jak są. Jednak tutaj partia rządząca wywołuje emocje i trudno się później dziwić, że obywatele odpowiadają na te emocje

—stwierdziła.

Czyżby nie wiedziała, że te wizyty są prywatne i tak jak wyglądają dziś wyglądały w 2010 roku i następnych latach? Polityczne stały się w dopiero w 2016 roku…

CZYTAJ TEŻ:

„Te przedsięwzięcia są w mojej opinii polityczne”. Nikczemne uwagi Rasia z PO o wizycie Jarosława Kaczyńskiego na grobie brata

ann/”Loża Prasowa”/TVN24

-

Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 20 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.