Już tylko ok. 3000 odbiorców czeka na przywrócenie dostaw prądu - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Uszkodzenia i awarie to efekt sobotnich wichur. Nadal aktualne są ostrzeżenia dla kilku województw.

Po nocnych wichurach, które spowodowały liczne awarie prądu, pozrywały dachy i powaliły drzewa – czeka nas kolejny wietrzny dzień. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenia dla mieszkańców województw mazowieckiego, świętokrzyskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Służby apelują także o zabezpieczenie wszelkich przedmiotów na balkonach i nieparkowanie pod drzewami. Na Bałtyku, wzdłuż całej linii brzegowej, panował sztorm.

Po silnych wichurach tylko w sobotę strażacy interweniowali prawie 950 razy. Najwięcej pracy mieli w województwach wielkopolskim, śląskim i lubuskim. Przede wszystkim usuwali powalone drzewa. Były też jednak poważniejsze interwencje

—mówił w rozmowie z TVP Info rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

W niedzielę we wschodniej połowie kraju i na wschodnim Pomorzu zachmurzenie umiarkowane i duże, miejscami rozpogodzenia. Przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem przechodzące w przelotne opady deszczu. W górach przelotne opady śniegu. Na pozostałym obszarze zachmurzenie małe i umiarkowane, od zachodu wzrastające do dużego. Na zachodzie po południu opady deszczu. Temperatura maksymalna we wschodniej połowie kraju i na północy od 4 do 7 st., na pozostałym obszarze od 7 do 9 st. Wiatr na zachodzie słaby i umiarkowany, zachodni skręcający na południowy. Poza tym wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 75 km/h, zachodni i północno-zachodni. Wysoko w górach porywy wiatru do 110 km/h.

ann/TVPInfo/PAP