Ks. Franciszek Blachnicki, twórca Ruchu Światło-Życie, „wychowawca wolnych ludzi”, żołnierz Września 1939 r. i więzień KL Auschwitz, był bohaterem sympozjum, które odbyło się sobotę w Sejmie, oraz otwartej tam wystawy.
Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk (PiS) powiedział, że ks. Blachnicki, nawet będąc w więzieniu w PRL, przygotowywał siebie i wierzących do odważnego budowania w sobie wolności.
To budowanie wspólnoty powodowało, że wszyscy czuliśmy wtedy siłę, moc, wielką wartość i to, że z tej wolności musimy umiejętnie korzystać. W czasie PRL-u był to sprzeciw, odważny, ale i roztropny, bo ks. Franciszek Blachnicki nie wzywał do sprzeciwu zbrojnego, ale do sprzeciwu moralnego. (…) To poczucie wolności powodowało, że budowaliśmy dumę, wspólnotę i może też dzięki temu, ci ludzie wychowani w Ruchu Światło-Życie, wychowani na oazach, tak bardzo odważnie włączyli się najpierw w ruch Solidarności, ale później nie załamali się podczas stanu wojennego, nadal bardzo aktywnie włączali się w życie społeczne
— powiedział Kowalczyk we wprowadzeniu do konferencji.
[Ks. Blachnicki] wiedział, że droga do suwerenności Polski, ale też i innych narodów z bloku wschodniego prowadzi przez odnowę sumienia, odrzucenie zła i formowanie nowego człowieka
– mówił minister.
Stąd bardzo mocno w programie oaz pojawia się pojęcie nowa kultura i nowy człowiek, który miał zmieniać wokół siebie świat. Ci ludzie zmieniali właśnie Polskę, świat. Doprowadziło to na koniec lat 80. do całkowitego odrzucenia PRL
— ocenił Kowalczyk. Podkreślał, że nadal jesteśmy otaczani różnymi przejawami zniewolenia i „narzucania tzw. poprawności politycznej”.
Szef MON Antoni Macierewicz (PiS) podkreślił, że duży wpływ na wiele osób miał sposób, w jaki ks. Blachnicki sprzeciwił się stanowi wojennemu, łącząc „konieczną roztropność” z odrzuceniem jakiegokolwiek kompromisu moralnego.
Ks. Blachnicki powiedział: roztropność - tak, kompromis moralny z sowietami - nigdy. To trzeba powtarzać, dlatego że wiele błędów i nieszczęść, które spadły na Polskę po 1989 r. nigdy by nie miały miejsca, gdyby te słowa były głębiej rozumiane i gdybyśmy w większym stopniu znaleźli tę drogę, którą rysował z Carlsbergu i przesyłał do Polski ks. Blachnicki i jego chrześcijański ruch wyzwolenia narodu
— powiedział Macierewicz. Dodał, że „antywartości sowieckie mają także swoją kontynuację i swój drugi oddech w antywartościach liberalnych”.
Zdaniem szefa MON ks. Blachnicki oddał życie za wartości, umierając nagle w Carlsbergu w Niemczech w 1987 r.
Oddał życie za to - w okolicznościach, o których mówimy, że są tajemnicze, dlatego że nigdy nie zapadł wyrok sądowy, ale ci, którzy to badali, wiedzą, że ta tajemnica tkwi w decyzjach sowieckiej Służby Bezpieczeństwa, wiedzą, że główną informację na ten temat posiadają agenci Departamentu I, czyli wywiadu SB o pseudonimach „Yon” i „Panna”, i wiedzą, że małżeństwo (Jolanty i Andrzeja) Gontarczyków uzyskało później gigantyczne nagrody i na naszych oczach było wynoszone pod niebiosa, chwalone, nagradzane i stawiane jako wzór, podobnie jak funkcjonariusze SB, którzy się nimi opiekowali, wspierali, dawali im instrukcje, a później ewakuowali z Carlsbergu i gwarantowali zaszczytne i bogate życie w Polsce
— powiedział Macierewicz.
Prezydencki minister Andrzej Dera odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy, który objął obchody rocznicy śmierci ks. Blachnickiego honorowym patronatem.
Ks. Blachnicki był postacią niezwykłą, a jego dzieło i przesłanie zachowują po dziś dzień pełną aktualność. (…) W epoce zniewolenia milionów ludzi głosił Dobrą Nowinę o tym, że ku wolności wyswobodził nas Chrystus, i jako poszczególne osoby, i jako całą wspólnotę narodową
— napisał Duda. Podkreślił, że metody duszpasterskie Blachnickiego wyprzedzały Sobór Watykański II, a jego ruch miał głęboki wpływ na kilka pokoleń Polaków i przygotował grunt pod pokojową rewolucję Solidarności.
List do uczestników konferencji skierował też marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS), który zaznaczył, że ks. Blachnicki ukształtował tysiące młody ludzi i uczył, czym jest wolność.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ks. Franciszek Blachnicki, twórca Ruchu Światło-Życie, „wychowawca wolnych ludzi”, żołnierz Września 1939 r. i więzień KL Auschwitz, był bohaterem sympozjum, które odbyło się sobotę w Sejmie, oraz otwartej tam wystawy.
Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk (PiS) powiedział, że ks. Blachnicki, nawet będąc w więzieniu w PRL, przygotowywał siebie i wierzących do odważnego budowania w sobie wolności.
To budowanie wspólnoty powodowało, że wszyscy czuliśmy wtedy siłę, moc, wielką wartość i to, że z tej wolności musimy umiejętnie korzystać. W czasie PRL-u był to sprzeciw, odważny, ale i roztropny, bo ks. Franciszek Blachnicki nie wzywał do sprzeciwu zbrojnego, ale do sprzeciwu moralnego. (…) To poczucie wolności powodowało, że budowaliśmy dumę, wspólnotę i może też dzięki temu, ci ludzie wychowani w Ruchu Światło-Życie, wychowani na oazach, tak bardzo odważnie włączyli się najpierw w ruch Solidarności, ale później nie załamali się podczas stanu wojennego, nadal bardzo aktywnie włączali się w życie społeczne
— powiedział Kowalczyk we wprowadzeniu do konferencji.
[Ks. Blachnicki] wiedział, że droga do suwerenności Polski, ale też i innych narodów z bloku wschodniego prowadzi przez odnowę sumienia, odrzucenie zła i formowanie nowego człowieka
– mówił minister.
Stąd bardzo mocno w programie oaz pojawia się pojęcie nowa kultura i nowy człowiek, który miał zmieniać wokół siebie świat. Ci ludzie zmieniali właśnie Polskę, świat. Doprowadziło to na koniec lat 80. do całkowitego odrzucenia PRL
— ocenił Kowalczyk. Podkreślał, że nadal jesteśmy otaczani różnymi przejawami zniewolenia i „narzucania tzw. poprawności politycznej”.
Szef MON Antoni Macierewicz (PiS) podkreślił, że duży wpływ na wiele osób miał sposób, w jaki ks. Blachnicki sprzeciwił się stanowi wojennemu, łącząc „konieczną roztropność” z odrzuceniem jakiegokolwiek kompromisu moralnego.
Ks. Blachnicki powiedział: roztropność - tak, kompromis moralny z sowietami - nigdy. To trzeba powtarzać, dlatego że wiele błędów i nieszczęść, które spadły na Polskę po 1989 r. nigdy by nie miały miejsca, gdyby te słowa były głębiej rozumiane i gdybyśmy w większym stopniu znaleźli tę drogę, którą rysował z Carlsbergu i przesyłał do Polski ks. Blachnicki i jego chrześcijański ruch wyzwolenia narodu
— powiedział Macierewicz. Dodał, że „antywartości sowieckie mają także swoją kontynuację i swój drugi oddech w antywartościach liberalnych”.
Zdaniem szefa MON ks. Blachnicki oddał życie za wartości, umierając nagle w Carlsbergu w Niemczech w 1987 r.
Oddał życie za to - w okolicznościach, o których mówimy, że są tajemnicze, dlatego że nigdy nie zapadł wyrok sądowy, ale ci, którzy to badali, wiedzą, że ta tajemnica tkwi w decyzjach sowieckiej Służby Bezpieczeństwa, wiedzą, że główną informację na ten temat posiadają agenci Departamentu I, czyli wywiadu SB o pseudonimach „Yon” i „Panna”, i wiedzą, że małżeństwo (Jolanty i Andrzeja) Gontarczyków uzyskało później gigantyczne nagrody i na naszych oczach było wynoszone pod niebiosa, chwalone, nagradzane i stawiane jako wzór, podobnie jak funkcjonariusze SB, którzy się nimi opiekowali, wspierali, dawali im instrukcje, a później ewakuowali z Carlsbergu i gwarantowali zaszczytne i bogate życie w Polsce
— powiedział Macierewicz.
Prezydencki minister Andrzej Dera odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy, który objął obchody rocznicy śmierci ks. Blachnickiego honorowym patronatem.
Ks. Blachnicki był postacią niezwykłą, a jego dzieło i przesłanie zachowują po dziś dzień pełną aktualność. (…) W epoce zniewolenia milionów ludzi głosił Dobrą Nowinę o tym, że ku wolności wyswobodził nas Chrystus, i jako poszczególne osoby, i jako całą wspólnotę narodową
— napisał Duda. Podkreślił, że metody duszpasterskie Blachnickiego wyprzedzały Sobór Watykański II, a jego ruch miał głęboki wpływ na kilka pokoleń Polaków i przygotował grunt pod pokojową rewolucję Solidarności.
List do uczestników konferencji skierował też marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS), który zaznaczył, że ks. Blachnicki ukształtował tysiące młody ludzi i uczył, czym jest wolność.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/332026-w-sejmie-upamietniono-tworce-ruchu-swiatlo-zycie-macierewicz-ks-blachnicki-oddal-zycie-za-wartosci?strona=1