Opieka zdrowotna ma również ważne cele społeczne. Jej celem nie jest zapewnienie dochodu prywatnym czy państwowym przedsiębiorcom, którzy inwestują w służbę zdrowia, lecz zapewnienie równego dostępu do kompetentnej opieki w podstawowych dziedzinach medycyny. I to bez żadnych nierówności
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ginekolog i położnik prof. Bogdan Chazan, były dyrektor Szpitala św. Rodziny w Warszawie.
wPolityce.pl: Była premier Ewa Kopacz stwierdziła, że ustawa o tzw. sieci szpitali wprowadzi jedynie chaos. A jak Pan ocenia zapowiedzi ministra Radziwiłła?
Prod. Bogdan Chazan: Uważam, że ta ustawa ma sens. Zapewnia finansowanie tych szpitali, których działalność jest kluczowa dla zapewnienia opieki zdrowotnej nad całą populacją. Opieka zdrowotna ma również ważne cele społeczne. Jej celem nie jest zapewnienie dochodu prywatnym czy państwowym przedsiębiorcom, którzy inwestują w służbę zdrowia, lecz zapewnienie równego dostępu do kompetentnej opieki w podstawowych dziedzinach medycyny. I to bez żadnych nierówności.
Opozycja podnosi zarzuty, że nie będzie konkursów.
Powiem szczerze, że w dotychczasowej praktyce Narodowy Fundusz Zdrowia często rezygnował z konkursów i automatycznie przedłużał umowy z roku na rok, co również hamowało zastosowanie w opiece zdrowotnej nowych metod diagnostyki. Na ogół umowy dostawały te same zakłady opieki zdrowotnej, moim zdaniem liczyły się tutaj jakieś relacje personalne. A celem konkursu było przecież wybranie tej placówki medycznej, która zapewni kompetentną, wysokiej jakości opiekę za najniższą cenę. Wydaje mi się, że ustawa o sieci szpitali wygląda dobrze i powinna zapewnić pełną dostępność do pomocy medycznej.
Faktycznie skończą się kolejki na oddziałach ratunkowych w szpitalach?
Wydaje mi się, że będą zmienione priorytety. Że nie będzie nacisku na jakieś wysoko specjalistyczne gałęzie medycyny. Będzie za to położony nacisk na zapewnienie dostępności w opiece zarówno ambulatoryjnej, jak i szpitalnej w podstawowych dziedzinach medycyny, a także w sytuacjach nagłych. Od tego zależy poziom zdrowotności społeczeństwa i też satysfakcja obywateli z pomocy medycznej.
To prawda, że rodzące kobiety stracą prawne zabezpieczenie, jakie zdobyły dzięki wprowadzeniu medycznych standardów opieki okołoporodowej?
To jest też pewne nieporozumienie. Dlatego, że fachowe zasady postępowania medycznego, które mówią jaki lek podać, w jakiej sytuacji, czym leczyć, nie powinny mieć charakteru przepisów prawa. Te zasady powinny być formowane przez towarzystwa lekarskie, nadzór specjalistyczny i powinny mieć znaczenie doradcze. Owszem, można ze stosowania zasad postępowania medycznego rozliczać lekarzy czy ordynatorów, ale te zasady nie mogą być sztywne, niezmienne, bo życie jest bardzo bogate, różnorodne, myślę tutaj o sytuacjach szpitalnych. Choroba nie przebiega często w typowy sposób i w związku z tym lekarze muszą niekiedy odchodzić od pewnych zasad postępowania, aczkolwiek muszą odpowiednio to udokumentować w zapisach historii choroby. Uważam, że powinien być wzmocniony nadzór specjalistyczny, zarówno krajowy, regionalny jak i ordynatorski w powiatach. Należałoby wrócić do zasady nadzoru ordynatorskiego w opiece nad matką i dzieckiem. Podsumowując: wydzieliłbym zasady organizacji opieki nad matką i dzieckiem, które powinny mieć charakter przepisów prawnych i zasady postępowania medycznego, które nie powinny być formułowane przez administracje służby zdrowia, ale przez towarzystwa lekarskie i nadzór specjalistyczny.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Opieka zdrowotna ma również ważne cele społeczne. Jej celem nie jest zapewnienie dochodu prywatnym czy państwowym przedsiębiorcom, którzy inwestują w służbę zdrowia, lecz zapewnienie równego dostępu do kompetentnej opieki w podstawowych dziedzinach medycyny. I to bez żadnych nierówności
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ginekolog i położnik prof. Bogdan Chazan, były dyrektor Szpitala św. Rodziny w Warszawie.
wPolityce.pl: Była premier Ewa Kopacz stwierdziła, że ustawa o tzw. sieci szpitali wprowadzi jedynie chaos. A jak Pan ocenia zapowiedzi ministra Radziwiłła?
Prod. Bogdan Chazan: Uważam, że ta ustawa ma sens. Zapewnia finansowanie tych szpitali, których działalność jest kluczowa dla zapewnienia opieki zdrowotnej nad całą populacją. Opieka zdrowotna ma również ważne cele społeczne. Jej celem nie jest zapewnienie dochodu prywatnym czy państwowym przedsiębiorcom, którzy inwestują w służbę zdrowia, lecz zapewnienie równego dostępu do kompetentnej opieki w podstawowych dziedzinach medycyny. I to bez żadnych nierówności.
Opozycja podnosi zarzuty, że nie będzie konkursów.
Powiem szczerze, że w dotychczasowej praktyce Narodowy Fundusz Zdrowia często rezygnował z konkursów i automatycznie przedłużał umowy z roku na rok, co również hamowało zastosowanie w opiece zdrowotnej nowych metod diagnostyki. Na ogół umowy dostawały te same zakłady opieki zdrowotnej, moim zdaniem liczyły się tutaj jakieś relacje personalne. A celem konkursu było przecież wybranie tej placówki medycznej, która zapewni kompetentną, wysokiej jakości opiekę za najniższą cenę. Wydaje mi się, że ustawa o sieci szpitali wygląda dobrze i powinna zapewnić pełną dostępność do pomocy medycznej.
Faktycznie skończą się kolejki na oddziałach ratunkowych w szpitalach?
Wydaje mi się, że będą zmienione priorytety. Że nie będzie nacisku na jakieś wysoko specjalistyczne gałęzie medycyny. Będzie za to położony nacisk na zapewnienie dostępności w opiece zarówno ambulatoryjnej, jak i szpitalnej w podstawowych dziedzinach medycyny, a także w sytuacjach nagłych. Od tego zależy poziom zdrowotności społeczeństwa i też satysfakcja obywateli z pomocy medycznej.
To prawda, że rodzące kobiety stracą prawne zabezpieczenie, jakie zdobyły dzięki wprowadzeniu medycznych standardów opieki okołoporodowej?
To jest też pewne nieporozumienie. Dlatego, że fachowe zasady postępowania medycznego, które mówią jaki lek podać, w jakiej sytuacji, czym leczyć, nie powinny mieć charakteru przepisów prawa. Te zasady powinny być formowane przez towarzystwa lekarskie, nadzór specjalistyczny i powinny mieć znaczenie doradcze. Owszem, można ze stosowania zasad postępowania medycznego rozliczać lekarzy czy ordynatorów, ale te zasady nie mogą być sztywne, niezmienne, bo życie jest bardzo bogate, różnorodne, myślę tutaj o sytuacjach szpitalnych. Choroba nie przebiega często w typowy sposób i w związku z tym lekarze muszą niekiedy odchodzić od pewnych zasad postępowania, aczkolwiek muszą odpowiednio to udokumentować w zapisach historii choroby. Uważam, że powinien być wzmocniony nadzór specjalistyczny, zarówno krajowy, regionalny jak i ordynatorski w powiatach. Należałoby wrócić do zasady nadzoru ordynatorskiego w opiece nad matką i dzieckiem. Podsumowując: wydzieliłbym zasady organizacji opieki nad matką i dzieckiem, które powinny mieć charakter przepisów prawnych i zasady postępowania medycznego, które nie powinny być formułowane przez administracje służby zdrowia, ale przez towarzystwa lekarskie i nadzór specjalistyczny.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/328668-nasz-wywiad-prof-chazan-nt-ustawy-o-tzw-sieci-szpitali-wyglada-dobrze-i-powinna-zapewnic-pelna-dostepnosc-do-pomocy-medycznej