Hasło: z drogi śledzie, bo rząd jedzie - zbliża pisowskie elity z suwerenem

— napisał na Twitterze dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński, komentując w tak niski sposób wypadek kolumny rządowej z udziałem premier Beaty Szydło.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Beata Szydło miała wypadek! W kolumnę aut uderzył inny samochód. Premier zostanie przetransportowana do szpitala przy ul. Szaserów. WIDEO

Jak widać, każda okazja jest dobra, by uderzyć, wyśmiać i wyszydzić drugą stronę sporu politycznego.

Może znów kogoś wyrzucą i powiedzą wina Tuska

— dodał Wroński pod komentarzami internautów.

Dziennikarz próbował później dodać powagi tej serii wpisów i napisał:

Nie życzę źle nikomu ale kolejne wypadki rządowych samochodów to efekt nie przyczyna.

Na uwagę jednego z internautów, że wypadek spowodował kierowca, który wyjechał z drogi podprządkowanej, Wroński odpowiedział:

Po to jest kolumna z premier w środku, by ktoś nie wyjeżdżał z podporządkowanej. Tak się dzieje gdy BOR zastępuje się harcerzami

ak