Dziennik „Fakt” donosi o kolejnym przypadku bulwersującej warszawskiej reprywatyzacji. Jej ofiarami padli użytkownicy garaży przy ul. Szarych Szeregów. A jednym z beneficjentów okazał się … sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Rymar.
Jak informuje tabloid w latach 60. grupa mieszkańców stołecznej Woli wybudowała garaże na gruncie należącym do Skarbu Państwa. Zgodnie z ówczesnym prawem. Do początku lat 90. garaże były użytkowane na podstawie umowy najmu. Potem miasto zmieniło najem w dzierżawę. Obiecało też właścicielom garaży oddanie gruntów w wieczyste użytkowanie, gdy wyjaśni się ich sytuacja prawna. Ale sprawa nie została zakończona. Tymczasem w 2016 r. każdy właściciel garażu dostał z ratusza pismo informujące, że grunty wraz z budynkami zostały oddane w wieczyste użytkowanie … „spadkobiercom przedwojennych właścicieli”.
W kolejnych pismach kancelaria radcowska Pin Legal zażądała wydania gruntów i garaży w terminie 30 dni. Przy okazji okazało się, że w księdze wieczystej wśród nowych właścicieli gruntów figuruje nazwisko sędziego Rymara oraz jego dwóch córek.
W jaki sposób sędzia TK i jego rodzina dołączyli do grona spadkobierców? Dlaczego kancelaria tak długo ukrywała ten fakt?
— pyta gazeta. Przedstawiciel kancelarii odmówił wyjaśnień. Nie odpowiedział również sędzia Rymar. Dziennikarze „Faktu” zapytali ekspertów o wartość terenu na Woli. „Dziesiątki milionów złotych pod eleganckie osiedle” – usłyszeli w odpowiedzi.
ansa/Fakt
-
„Wrogowie wolności przegrają”. Nowy numer „wSieci”: Obszerna relacja z gali, a także analizy po zaprzysiężeniu Trumpa. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/325539-sedzia-rymar-beneficjentem-warszawskiej-reprywatyzacji-fakt-ujawnia-co-i-od-kogo-odzyskal-sedzia-trybunalu-konstytucyjnego