Adam Michnik zaangażował się w działania KOD. Jeździ po Polsce i zagrzewa do obrony demokracji, włączając się w działania totalnej opozycji.

Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” na zaproszenie KOD pojechał do Częstochowy i bezpardonowo atakował PiS.

Nie ma takiego idiotyzmu, którego ta ekipa nie wymyśli

—mówił.

Jego argumenty były bardzo „specyficzne” i więcej miały wspólnego z jego osobistą niechęcią do PiS i Jarosława Kaczyńskiego niż merytorycznymi argumentami.

Do czego dąży Jarosław Kaczyński? Patrzcie na Putina. Putin, Orban są dla niego wzorami, ale on jest szybszy. To, co oni rozmontowywali w pięć lat, on załatwił w rok

—perorował.

Właśnie w Częstochowie postanowił też odnieść się do słów Antoniego Macierewicza w TV Trwam, że PiS modli się o dobro Polski i prosił o wsparcie w swoich działaniach w grudniu na Jasnej Górze.

Macierewicz dość odważnie zapisał Panienkę Przenajświętszą do PiS

—zaczął i dodał:

Mnie wydaje się aktem heretyckim i bezbożnym mieszanie Jej do rozwalania Trybunału Konstytucyjnego.

Nam się wydaje, że Michnik nie powinien wystawiać nikomu świadectwa moralności. Wszyscy pamiętają, kto jest dla niego człowiek honoru…

Czytaj też:

Michnik dyktuje Schetynie i Petru przekaz dnia? „Wyborcza”: Żadnych ustępstw wobec PiS, nowe wybory, jeszcze większa awantura

„Gazeta Wyborcza” kończy rok w oparach absurdu: Rząd nas nie lubi bo symbolizujemy to, czego on nie ma

Michnik żegna Kiszczaka: Chcę to powtórzyć nad grobem generała - zachował się jak człowiek honoru. „Jeżeli mataczył ws. Przemyka, to mataczył w dobrej wierze”

ann/czestochowa.wyborcza.pl