Najwyraźniej szopka noworoczna staje się nie tylko domeną telewizji, ale również sondażowni. Trudno bowiem inaczej odebrać to, co zaprezentował IBRiS tytułując „rankingiem zaufania do polityków”.

Badania przeprowadzone na zlecenie Onetu wskazują bowiem, że liderem jest… Ryszard Petru (43,7 proc.). Co ciekawe, lider Nowoczesnej miałby wyprzedzać prezydenta Andrzeja Dudę (34,2 proc.).

Na tym nie koniec zaskoczeń. Miejsce na podium znalazłoby się dla… Władysława Kosiniaka-Kamysza (33,2 proc.). Prezes PSL wyprzedził Barbarę Nowacką (33 proc.). Na jeszcze dalszej pozycji znalazła się premier Szydło (32 proc.)

Po takim zestawieniu, nietrudno domyślić się, kto lideruje według IBRiS w rankingu nieufności. Liderem stał się Antoni Macierewicz (66, 3 proc. negatywnych opinii). Drugie miejsce – jak łatwo przewidzieć – przypadło Jarosławowi Kaczyńskiemu (65,8 proc.), a trzecie – Zbigniewowi Ziobrze (61,4 proc.).

Ostatni pomiar zaufania do osób publicznych odbył się w szczególnych warunkach. Realizowany był w okresie przedświątecznym, który w tym roku wyjątkowo obfitował w wydarzenia polityczne. W sondażu wyraźnie widać efekty zamieszania wokół obrad Sejmu czy próby ograniczenia dostępu mediów do prac parlamentu

— tłumaczy Marcin Duma z IBRiS.

Nasuwa się w tym miejscu pytanie: czy sondaż był przeprowadzany wśród uczestników protestu organizowanego przez KOD? To by wiele wyjaśniało… Trudno bowiem poważnie podchodzić do wyników badań, które stoją w całkowitej sprzeczności z sondażami wyborczymi.

gah/Onet.pl