Dodał, że gdyby samochód nie musiał czekać na rozładunek, to do tragedii by nie doszło. Z jego relacji wynika, że samochód stał naprzeciwko firmy, gdzie miał się rozładować we wtorek rano - to było centrum Berlina, 10 km od miejsca jarmarku, gdzie zdarzyła się tragedia.
Rozmawiałem z nim w południe, mówił, że jedyni rodowici Niemcy, których widzi, są w biurze w tej firmie, a wokół są sami muzułmanie. Kupił sobie kebaba, nawet mam zdjęcie z baru, gdzie kupował
— powiedział właściciel firmy.
Śledztwo ws. zabójstwa Łukasza wszczął zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej. Według niej, zabójstwo Polaka i kradzież pojazdu stanowiły przygotowanie do zbrodni przeciwko ludzkości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Właściciel firmy transportowej porwanej ciężarówki: na GPS było widać, jakby ktoś uczył się jeździć
ak/PAP/Fakt24.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dodał, że gdyby samochód nie musiał czekać na rozładunek, to do tragedii by nie doszło. Z jego relacji wynika, że samochód stał naprzeciwko firmy, gdzie miał się rozładować we wtorek rano - to było centrum Berlina, 10 km od miejsca jarmarku, gdzie zdarzyła się tragedia.
Rozmawiałem z nim w południe, mówił, że jedyni rodowici Niemcy, których widzi, są w biurze w tej firmie, a wokół są sami muzułmanie. Kupił sobie kebaba, nawet mam zdjęcie z baru, gdzie kupował
— powiedział właściciel firmy.
Śledztwo ws. zabójstwa Łukasza wszczął zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej. Według niej, zabójstwo Polaka i kradzież pojazdu stanowiły przygotowanie do zbrodni przeciwko ludzkości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Właściciel firmy transportowej porwanej ciężarówki: na GPS było widać, jakby ktoś uczył się jeździć
ak/PAP/Fakt24.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/320280-polski-kierowca-zastrzelony-przez-zamachowca-w-berlinie-to-37-letni-lukasz-z-roznowa-pozostawil-zone-i-nastoletniego-syna?strona=2