"Nie mogłem słuchać, jak wychwala rządy PiS". Rozjuszony Olbrychski zerwał próby i odmówił występu z Anną Chodakowską

Daniel Olbrychski - zagorzały wyznawca PO i zwolennik Bronisława Komorowskiego nie mógł znieść odmiennych poglądów Anny Chodakowskiej, która popiera PiS. Zerwał próby i odmówił występu z nią w jednej sztuce. Aktorzy spierali się o Smoleńsk i rządy PiS.

Olbrychski i Chodakowska uczestniczyli w próbach spektaklu „Kwartet”, który miał mieć premierę wiosną. Bohaterami sztuki są markiza de Merteuil i hrabia de Valmont – bohaterowie skandalizującej powieści Pierre’a Choderlosa de Laclosa „Niebezpieczne związki”

—informuje serwis onet.pl.

Z informacji serwisu wynika, że odtwórcy głównych ról – Daniel Olbrychski i Anna Chodakowska – poważnie pokłócili się na jednej z prób. Poróżnili się tak bardzo, że Olbrychski zrezygnował z udziału w sztuce.

Zerwałem próby i zrezygnowałem z udziału w spektaklu. Nie mogłem słuchać, jak Anna wychwala rządy PiS

—powiedział Olbrychski.

Podkreślił też, że czarę goryczy przelały wypowiedzi Chodakowskiej na temat katastrofy Smoleńskiej. Aktorka otwarcie mówiła o swoich wątpliwościach dotyczących wyjaśnienia przyczyn katastrofy, mówiła o zamachu i udziale Rosjan w śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dla Olbrychskiego, który bezkrytycznie wspiera Platformę Obywatelską, było to podobno nie do zniesienia.

Mówiąc o Smoleńsku, Anna wprowadza się w jakieś niebywały stan. To było dla mnie nie do zniesienia

—zaznaczył Daniel Olbrychski.

Do sprawy odniosła się też Anna Chodakowska.

Daniel ma rozbuchane ego, stąd taka emocjonalna reakcja. Decydując się na udział w spektaklu, wiedział przecież, co robi. Znamy się od dziesiątków lat i znamy swoje poglądy

—powiedziała serwisowi onet.pl Chodakowska.

Ja nie robię problemu z jego przekonań, mimo że się z nimi nie zgadzam

—dodała aktorka zaznaczając, że myślała iż Olbrychski jest bardziej otwarty na odmienne poglądy.

Chodakowska wyraźnie też podkreśliła, że szkoda jej, że wystąpią razem w Teatrze Narodowym i cały czas bardzo ceni i szanuje Olbrychskiego.

ZOBACZ TEŻ:

Chodakowska o katastrofie smoleńskiej: To był zamach. „Uważam prokuraturę wojskową za całkowicie niewiarygodną”

Bohater? Olbrychski: „Mam protezę kolana, a żona protezę biodra, ale damy radę przejść tych kilka kilometrów w marszu KOD”

„Zdegradować ze stopni generalskich Tadeusza Kościuszkę i Andersa”. Absurdalna odezwa Olbrychskiego. WIDEO

ann/onet.pl