Kampania Przeciw Homofobii nie odpuszcza i podejmuje kolejne kroki mające na celu seksualizację dzieci i młodzieży. Organizacja działająca na rzecz LGBT wzywa nauczycieli podstawówek, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych do organizowania „tęczowych piątków” w imię powszechnej tolerancji. Akcję zaplanowano na 28 października.
Szkoły w Polsce mają szansę stać się miejscem przyjaznym młodzieży LGBT. Czy tak będzie zależy od nauczycieli i nauczycielek, którzy mają bezpośredni kontakt z uczniami i uczennicami
—tak do nauczycieli zwraca się organizacja działająca na rzecz LGBT.
Na korytarzach, w salach lekcyjnych nauczyciele mieliby wywieszać plakaty promujące postawy LGBT. Zachęca się też kadrę pedagogiczną do przypinania do ubrań specjalnych znaczków. W taki sposób nauczyciele mieliby przekonywać dzieci i młodzież do tzw. powszechnej tolerancji. Inicjatorem pomysłu jest Kampania Przeciw Homofobii – organizacja, która działa na rzecz osób homo- i biseksualnych oraz transpłciowych.
Nauczyciele mieliby pokazać, że:
zależy im na dobrostanie każdego ucznia i każdej uczennicy w ich „drugim domu” jakim jest szkoła. Szkoły w Polsce mają szansę stać się miejscem przyjaznym młodzieży LGBT
—ogłasza i zachęca Kampania Przeciw Homofobii.
Sprawą mocno zaniepokojeni i poruszeni są rodzice, którzy w tego rodzaju promocji LGBT widzą realne zagrożenie dla wychowywania i kształtowania postaw swoich dzieci. Rodzice podkreślają, że KPH, to organizacja, która „promuje dekonstrukcję rodziny, dyskredytuje małżeństwo”.
Boimy się, że nasze dzieci usłyszą, że homoseksualizm to normalność, że małżeństwo to nie jedyny sposób na życie, a związków alternatywnych wobec rodziny jest mnóstwo. Wiemy już, czym to skutkuje. To realny spadek zawieranych małżeństw i wzrastająca liczba rozwodów. Nie godzimy się na to i apelujemy do szkół i nauczycieli, by sprzeciwiali się takim akcjom
—podkreślała w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Magdalena Trojanowska ze stowarzyszenia Stop Seksualizacji Naszych Dzieci.
Z kolei prof. Urszula Dudziak, psycholog z KUL, zaznacza, że podkopywanie fundamentów rodziny, zdefiniowanej jako związek kobiety i mężczyzny, jest niebezpieczne dla rozwoju dziecka.
To prowadzi w prostej drodze do demoralizacji młodego człowieka. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Nie można obarczać dzieci problemami ludzi dorosłych. Zaburzenia seksualne to domena lekarzy, ekspertów, a nie dzieci czy młodzieży
—mówiła.
Rodzice uczniów zaapelowali o interwencję do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Resort deklaruje, że zbada sprawę. „Postępowi” demoralizatorzy nie odpuszczają. Jeśli zabraknie czujności i zdrowego rozsądku dorosłych homopropaganda może zamienić się w homoterror.
ann/”Nasz Dziennik”/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313124-nauczyciele-rodzice-uwaga-srodowiska-lgbt-szykuja-propagandowy-teczowy-piatek-w-polskich-szkolach