Kobiety kontynuują tzw. II Ogólnopolski Strajk Kobiet. Trzeba przyznać, że nie brakuje im inwencji i wysuwają coraz to nowe postulaty. W Koszalinie organizatorki czarnego protestu wymierzyły policzek Mateuszowi Kijowskiemu. Domagały się płacenia przez ojców dzieci alimentów.
Wypłacanych jest tylko 12 procent alimentów, a przecież alimenty to nie prezenty
—mówiła ze sceny jedna z protestujących kobiet.
Alimenty nie prezenty
—skandowała grupka kobiet.
To są pieniądze, które są kradzione naszym dzieciom
—mówiono.
Ciekawe, czy tym wszystkim „dziewuchom” choć trochę przeszkadza to, że lider KOD nie płaci alimentów. Maszerują z nim pod ramię.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313017-cios-w-mateusza-kijowskiego-alimenty-nie-prezenty-krzyczaly-uczestniczki-czarnego-protestu-w-koszalinie