Magdalena Środa nie jest PROFESOREM. Jest doktorem filozofii/etyki (sic). Habilitowanym. Nie posiada naukowego tytułu profesora i używanie go jest zwykłym oszustwem gawiedzi. Jeśli istotą nauki są właśnie profesorowie, to M. Środa jest dla tejże nauki zaledwie czeladnikiem.
Wypraszam sobie tytułowaniem tej osoby „per” profesor. Bo to oznacza, że niemal każdy z ulicy może być profesorem (jak Stępień czy Bartoszewski) Wyjaśniam po raz ostatni. Dr hab. Magdalena Środa osiągnęła najwyższy stopnień awansowy w nauce (habilitację) ale nie uzyskała tytułu profesora nadawanego (w jej czasach przez Kwaśniewskiego i Komorowskiego) przez Prezydenta RP. Najwidoczniej i dla nich była zbyt słaba. Stąd zapewne próby dostania się do Panteonu Nauki kuchennymi schodami.
Dla wątpiących LINK
Najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu. Do nabycia TYLKO „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/312360-sroda-w-srode-wypraszam-sobie-tytulowaniem-tej-osoby-per-profesor