Trzy klacze z Janowa Podlaskiego, w tym dwie należące do Shirley Watts, zachorowały. Nie zostały otrute i ich śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Śmierć trzech klaczy nastąpiła z przyczyn naturalnych
—taką opinię lubelskiej Prokuraturze Regionalnej przekazał biegły.
We wszystkich przypadkach nastąpiło przemieszczenie części przewodu pokarmowego, zdarzające się u koni. W przypadku Amry nastąpiła niewydolność oddechowo-krążeniowa i dlatego padła. U Pianissimy i Prerii decyzję o eutanazji podjęto słusznie, bo nie było najmniejszych szans na ich wyleczenie
—opisuje rmf24.pl
Śledztwo trwa dalej – poza wątkiem padnięcia zwierząt prokuratorzy szukają także nieprawidłowości w zarządzaniu stadniną.
Prokurator wciąż oczekuje na opinię biegłych w zakresie zarzutów o niegospodarność w stadninach
—mówił rzecznik prokuratury w Lublinie Waldemar Moncarzewski, podkreślając jednocześnie, że wątek śmierci klaczy jest w tym momencie uznany za wyjaśniony i zakończony.
ann/rmf24.pl/podlaskie.strefaagro.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/312215-konie-padly-bo-zachorowaly-prokuratura-klacze-w-janowie-nie-zostaly-otrute?strona=1