Za pomocą mediów społecznościowych organizatorki czarego protestu przygotowują pikietę pod domem Jarosłwa Kaczyńskiego, na warszawskim Żoliborzu. Pod oknami prezesa PiS chcą pokazać swój sprzeciw wobec jego wypowiedzi o wspraciu dla kobiet w trudnej ciąży.
Poseł Kaczyński zagląda nam do łóżek, my tylko zajrzymy mu przez płot. Oczywiście powiemy mu też kilka słów, bo wygląda na to, że w Czarny Poniedziałek nas nie usłyszał. Teraz będzie mu łatwiej. Przybywajcie na spontaniczne, pokojowe zgromadzenie!
—czytamy na profilu facebookowym wydarzenia.
Co tak wzburzyło organizatorki protestu?
Będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzczone, pochowane, miało imię
—zapowiedział prezes PiS.
Między przymusem a wsparciem jest jednak różnica. Ale zwolenniczki abrocji tego nie dostrzegają i ostrzegają prezesa PiS.
Poseł Jarosław Kaczyński, wódz partii rządzącej, nadal nie rozumie, że nie może nam zaglądać do łóżek ani gabinetów ginekologicznych. My bardziej szanujemy jego prywatność - dlatego zgromadzimy się tylko pod jego domem
—piszą.
Słowa posła Kaczyńskiego o donaszaniu przez kobietę uszkodzonej ciąży po to, by odbył się chrzest w Kościele rzymskokatolickim, dowodzą, że aby przypodobać się biskupom, jest gotów praktycznie na wszystko
—twierdzą organizatorki protestu.
Apel spotkał się z odzewem. Jak to w przypadku feministek bywa, wulgarnym i wyjątkowo obrzydliwym.
ZOBACZ TEŻ:
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/311780-pogrozki-i-wulgarne-apele-organizatorek-czarnego-protestu-pod-adresem-prezesa-pis-posel-kaczynski-zaglada-nam-do-lozek-my-tylko-zajrzymy-mu-przez-plot