Policjanci, którzy zajmują kierownicze stanowiska, a swoją służbę rozpoczęli jeszcze w Milicji Obywatelskiej, mogą stracić posady. Jak informuje RMF FM, decyzja ta miałaby dotyczyć komendantów i naczelników wydziałów w całym kraju.
Jak dowiedziało się RMF FM, tę decyzję zapowiedział wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński podczas spotkania z Zarządem Policyjnych Związków Zawodowych i Komendantem Głównym. Odwołaniem ze stanowisk mają być objęci komendanci, wicekomendanci, jak również naczelnicy wydziałów we wszystkich jednostkach. Czystka nie ominie również tych funkcjonariuszy, którzy zostali powołani na wysokie funkcje już za czasów obecnego rządu.
Dziennikarze RMF FM informują również, że ze względu na trudności ze znalezieniem podstawy prawnej, sprawa może zakończyć się na ustnych poleceniach wydanych dla szefów poszczególnych jednostek.
Jak można było się spodziewać, ta decyzja nie podoba się policyjnym związkowcom. Jeden ze związkowych liderów, Antoni Duda, nazwał to dyskryminacją, a także działaniem bez jakichkolwiek podstaw prawnych.
Duda zwraca uwagę, że wielu doświadczonych policjantów to byli milicjanci. Gdy tacy funkcjonariusze utracą stanowiska kierownicze, odejdą ze służy osłabiając policję.
Zostaną ukarani tylko za to, że za wcześnie się urodzili. (…) Najlepiej, aby również minister i ministrowie pooddawali dyplomy, które robili w PRL-u
— stwierdził związkowiec.
ak/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/311498-dekomunizacyjne-porzadki-w-policji-mswia-chce-usunac-ze-stanowisk-kierowniczych-bylych-milicjantow