Jan Filip Libicki - senator Platformy - to polityk, z którym często się nie zgadzaliśmy, piętnowaliśmy jego ostry język i nierzadko chamskie wypowiedzi. Ale tym razem warto pochylić się nad jego głosem.
Senator PO odpisał na haniebne słowa p. Hanny Bakuły:
Kupa kalek, bękartów i dzieci z wadami będzie się rodzić. Straszne
Oddajmy głos Libickiemu:
Rozumiem, że według nomenklatury pani Bakuły, to ja właśnie – będąc osobą z niepełnosprawnością od urodzenia - jestem taką kaleką. Pragnę więc Hannę Bakułę poinformować, że ja swoje życie uważam za bardzo udane. I że bardzo, bardzo wiele osób niepełnosprawnych, które znam, mimo ogromnych trudności i dużo cięższej od mojej sytuacji życiowej - też je za takie uważa. (…)
Zadziwia mnie też w jej ustach słowo bękart. Bo przecież jest to dawne i brzydkie określenie kogoś, kto jest owocem wolnego związku. A przecież środowiska, z którymi pani Bakuła tak bardzo jest związana, tyle mówią o potrzebie uregulowanie związków partnerskich.
Dozgonnie wdzięczny jestem i będę moim rodzicom, że 45 lat temu nie słuchali rad pani Hanny Bakuły, ani osób podobnie do niej myślących…
— czytamy na blogu Libickiego.
Ważny głos.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/310825-libicki-odpowiada-bakule-jestem-kaleka-dozgonnie-wdzieczny-jestem-i-bede-moim-rodzicom-ze-45-lat-temu-nie-sluchali-rad-osob-podobnie-do-niej-myslacych