Ileż to było w ostatnich tygodniach pogardy wylanej przez lewicowo-liberalne media, których adresatem były rodziny korzystające z programu Rodzina 500+. Sugerowano, że środki zostaną wydane na alkohol, używki, czy wręcz - wyrzucone w błoto. Z tym większą uwagą odnotowaliśmy wyniki badania przeprowadzonego przez ABC Rynek i Opinia dla „Rzeczpospolitej”.

Z raportu wynika, że lwia część pobranych z 500+ środków jest przeznaczana na bieżące potrzeby: żywność, środki czystości i ubrania. Nieco starsi rodzice wybrali też wyjazdy wakacyjne i oszczędności. Wysoko w rankingu są też zajęcia dodatkowe dla dzieci oraz kieszonkowe.

Z badania wynika, że rodziny spożytkowały te pieniądze bardzo odpowiedzialnie. Przynajmniej takie są deklaracje beneficjentów

— czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Jak wynika z badania, aż 86 procent beneficjentów ma poczucie, że poprawiła się sytuacja ich rodziny. Z koeli co trzecia rodzina przyznaje, że wsparcie z puli programu powoduje, że pieniędzy wystarcza na cały miesiąc.

Odnotowujemy również bardzo interesujące wyniki… firm pożyczkowych. Przedstawiciele firm sprzedających tzw. chwilówki przyznają, że 500+ mocno osłabiło ich pozycję na rynku. Potwierdzają to również deklaracje rodzin - aż 13 proc. z nich przyznało, że nie musi korzystać z firm pożyczkowych. Sytuację sprzedających „chwilówki” utrudnia również wprowadzenie ograniczeń co do kwot pożyczek i podatek bankowy.

W II kwartale działalność zakończyło 21 tego typu firm. Po raz pierwszy od siedmiu lat możemy mieć do czynienia ze zmniejszeniem wartości sprzedaży w firmach pożyczkowych

— czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Firmy przyznają, że tak słabego popytu ze strony dużych gospodarstw nie widziały od lat. Na program 500+ tylko w tym roku ma zostać przeznaczone 17 mld złotych. W przyszłym roku wypłacone zostaną 22 miliardy.

lw, „Rzeczpospolita”