Zła wiadomość dla samozwańczej elity. Wkrótce wszędzie zobaczy tych znad morza. Z dziećmi, dziadkami i kpiną z nadętych cwaniaków

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Nie, sprawy z pewnością nie podążają w dobrym kierunku. Mateusz Morawiecki zapewnia, że rządowi wystarczy na wszelkie realizowane plany, w tym przede wszystkim na dzieło nazwane kryptonimem 500+. Zatem już można rozpoczynać charytatywną akcję, polegającą na otaczaniu wszechstronną opieką zdemoralizowanych frustratów, dla których gromadne widoki wielodzietnych rodzin i towarzysząca im, jak najbardziej naturalna wrzawa, to coś, co tylko obrzydza pobyt nad pięknym, polskim Bałtykiem.

Czereda tych, nie omijajmy tego określenia, intelektualnych gamoni, żyjąca od zawsze w dostatku i bogactwie, nie potrafi się cieszyć z jakościowej poprawy bytu skromniej istniejących, a już jakakolwiek ich marszruta w kierunku dotychczas zarezerwowanym dla owych gamoni traktowana jest jako napaść na zgromadzone dobre.

I dlatego właśnie ośmielam się przestrzec całą listę tych bywalców pierwszych i ostatnich stron kolorowych pisemek, zachwyconych swymi życiorysami i apanażami, o których nawet najzdolniejsi fachowcy mogą wyłącznie pomarzyć. Ośmielam się przestrzec przed zbliżającą się przyszłością. Ten obrzydliwy przypadek rozpasania nad bałtyckim wybrzeżu będzie coraz częściej zauważalny również w innych rejonach Polski. Jest zupełnie pewne, że dzieci spędzające ostatnio wolny czas na miejskich skwerach i wiejskich boiskach przyszkolnych odważą się, wraz z rodzicami, pojawić także w terenach górskich, należy się ich spodziewać na Mazurach, w Bieszczadach, w pejzażu tatrzańskim, a kto wie, czy nawet nie w okolicach Warszawy. Do teatru wybitnej aktorki, zapłakanej z powodu ministerialnej dotacji w wysokości tylko 150 tysięcy, zapewne nie trafią, ale do Łazienek, Wilanowa, Muzeum Powstania Warszawskiego raczej tak. I tam będą nabywać, utrwalać swe kulturalne zainteresowania, choć – wraz ze swymi rodzicami i dziadkami – tak bardzo przeszkadzają w odpoczynku ludzi tak bardzo zatroskanych. O przebieg dalszej kariery, o dopływ szmalu, który do tej pory realizował się tak pięknie. I z tej przyczyny właśnie apeluję o ochronę tego gatunku osobistości. Jeśli ze zgryzoty zwariują do końca, nic nam z tego.

Utrzymanie domu dla szaleńców też dużo kosztuje, a służba zdrowia i tak ledwo dyszy. Więc bądźmy wyrozumiali dla tych, którym wydaje się, że są elitą. Ileż to Napoleonów przewinęło się już przed oczami różnych komisji! A teraz komisją są miliony.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.