Klara Franciszka - tak nazywa się dziewczynka, która postanowiła przyjść na świat podczas nabożeństwa sprawowanego w Częstochowie przez papieża Franciszka.
Pani Beata, choć do Częstochowy wybrała się w 9. miesiącu ciąży, by zobaczyć Franciszka, nie spodziewała się, że poród nastąpi w trakcie Mszy Świętej. Przyszłej mamie towarzyszyła przyjaciółka, która na blogu opisała całe wydarzenie.
Już w drodze na Jasną Górę panią Beatę złapał pierwszy skurcz. Była przekonana jednak, że nie są to jeszcze skurcze porodowej. Ale w trakcie nabożeństwa pojawiły się kolejne.
Coraz mniej mogłam skupić się na Mszy świętej, ale zdążyło do mnie dotrzeć jedno zdanie z początku homilii papieża: Bóg przychodzi do człowieka jako dziecko zrodzone przez matkę
— opisuje pani Sylwia, przyjaciółka.
Ratownicy medyczni, którzy byli w pobliżu, natychmiast ruszyli z pomocą. Karetką przewieźli panią Beatę do szpitala.
Urodziła się piękna, mała dziewczynka, która na drugie imię dostała Franciszka
— potwierdza RMF FM Robert Gałązkowski ze służb zabezpieczenia medycznego Światowych Dni Młodzieży.
Klara urodziła się cała i zdrowa o godzinie 14.33 na chwilę przed Godziną Miłosierdzia. Nowo narodzona dziewczynka otrzymała imię po świętej patronce, która jako dwunastolatka poznała św. Franciszka z Asyżu i również jak on wybrała życie zakonne w ubóstwie i pokorze
— dodała pani Sylwia.
Co ciekawe, o porodzie dowiedział się sam Franciszek, który pobłogosławił mamę i dziecko.
lap/bosko.pl/rmf24.pl/gość.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/302766-niezwykle-narodziny-porod-rozpoczal-sie-podczas-mszy-swietej-sprawowanej-przez-franciszka