Krakowianie pod wrażeniem zachowania uczestników ŚDM: "Grzeczni, mili, kulturalni i uśmiechnięci"

Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Urząd Pocztowy Kraków 53, nieopodal Dworca Głównego. Pielgrzymów interesują oczywiście kartki pocztowe.

Myślałam, że dziś tylko mejle się wysyła, a okazuje się, że kartki pocztowe też. Kupują ich bardzo dużo, choć być może nie po to by je wysłać, ale mieć na pamiątkę. Wczoraj „krakowskich” kartek pocztowych sprzedałam całkiem sporo

— powiedziała jedna z pracownic poczty.

Jacy są? Mili, grzeczni, uśmiechnięci, kulturalni - złego słowa powiedzieć nie można. Bardzo jacyś tacy zadowoleni

— dodała.

Podobnie wrażenia ma pani Basia, która prowadzi sklep na ul. Radziwiłłowskiej. To już niedaleko od Plant i Rynku Głównego, więc często zachodzi do niej barwnie ubrana młodzież. „Sympatyczni, uśmiechnięci” - określa pielgrzymów.

A jedzenia u mnie też im wystarczy. Ostatnio najchętniej sprzedawały się drożdżówki z rabarbarem

— powiedziała pani Basia.

Obwarzanki, czy jak kto woli - precle, sprzedawane są na każdym rogu ulic Krakowa. To tradycyjny regionalny przysmak, kupowany tym chętniej im jest świeższy. Mimo różnego rodzaju obwarzanków, pielgrzymi - jak tłumaczyła PAP jedna z handlarek przy ul. Kurniki - nie mają jeszcze swoich ulubionych.

Wciąż jest za wcześnie, są tu za krótko. Jak mają mieć swoje ulubione?

— dziwiła się. Pytana o ewentualne utrudnienia związane z nadmiernych ruchem tysięcy pielgrzymów odpowiedziała, że nie ma z tym żadnego problemu.

Nic im zarzucić nie można, dajemy radę

— podkreśliła.

gah/PAP

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.