O niecodziennej sytuacji poinformował w środę na Twitterze dr Wojciech Szewko - ekspert ds. terroryzmu.

Na parkingu przy Dworcu Centralnym, Szewko sfotografował samochód, na którego tylnej szybie zamieszczona była flaga organizacji terrorystycznej - Emiratu Kaukaskiego. Symbole, które znajdują się fladze są jednocześnie wyznaniem wiary muzułmańskiej, a także symbolem Al-Kaidy i Somalilandu – islamskiej republiki we wschodniej Afryce, nieuznawanej przez inne państwa i zmagającej się z somalijskimi ekstremistami.

Wedle informacji Radia Zet w sprawie interweniowała policja, która sprawdziła tożsamość kierowcy i pasażerów samochodu. Ponadto sprawdzono ich bagaże, telefony, a także czy ich nazwiska nie figurują w bazie osób poszukiwanych. Właściciel samochodu po rozmowie z policjantami usunął naklejkę z szyby samochodu

Pojawia się pytanie jak przy podwyższonym poziomie ryzyka samochód na austriackich rejestracjach przejechał bez problemów przez granicę?

kk/Radio Zet