ŚDM zabezpieczy 10 tys. strażaków. "Światowe Dni Młodzieży będą bezpieczne"

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

W czasie Światowych Dni Młodzieży nad bezpieczeństwem pielgrzymów z całego świata będzie czuwać blisko 10 tys. strażaków. Do zadań funkcjonariuszy należeć będzie między innymi kontrola poszczególnych obiektów, na których będą się odbywać uroczystości oraz organizacja patroli pieszych czy obsadzenie posterunków stałych lub czasowych.

Podczas ŚDM w różnego rodzaju akcje zaangażowanych będzie około 2500 strażaków zawodowych, w tym ponad 1600 funkcjonariuszy z Małopolski, którzy będą wspierani przez prawie 900 strażaków Państwowej Straży Pożarnej z innych województw. Ich pracę wspomoże dodatkowo około 7 tys. strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej.

Światowe Dni Młodzieży będą bezpieczne. Dołożymy do tego wszelkich starań. Będziemy wszędzie tam, gdzie będzie Ojciec Święty, również tam, gdzie będą większe zgromadzenia ludzi. Tam, nad bezpieczeństwem pożarowym i nie tylko, będą czuwali strażacy

— powiedział KAI st. kpt. Sebastian Woźniak, rzecznik prasowy małopolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Działania strażaków można podzielić na 3 główne obszary: kontrolno-rozpoznawcze, operacyjne oraz logistyczne. W ramach przygotowań do ŚDM funkcjonariusze skontrolowali blisko 1500 obiektów - miejsca pobytu Ojca Świętego, bazy noclegowe dla pielgrzymów czy tereny dworców, przystanków kolejowych oraz lotniska Balice.

Strażacy opracowali również plan zabezpieczenia operacyjnego ŚDM, który będzie wdrożony w trakcie trwania wydarzenia. Będzie on realizowany w głównej mierze w oparciu jednostki ratowniczo-gaśnicze, patrole piesze oraz posterunki stałe i czasowe.

Przedmiotowy plan przewiduje także wsparcie działań w zakresie zabezpieczenia medycznego. Dodatkowo dużym wyzwaniem jest również zapewnienie odpowiedniego wyżywienia, zakwaterowania i transportu strażaków biorących udział w zabezpieczeniu ŚDM.

ak/KAI

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.