Fałszywy okazał się również alarm bombowy w centrum handlowym Silesia City Center w Katowicach. Jak powiedział PAP rzecznik katowickiej policji nadkom. Jacek Pytel ok. godz. 13 pracownicy centrum otrzymali mailem informację o podłożeniu tam ładunku wybuchowego. Zarządzono ewakuację, która trwała ok. 3 godziny. Według rzecznika galerii, Tomasza Pietrzaka mogło się w niej znajdować wtedy nawet kilka tysięcy osób. Ponadto policjanci kierowali ruchem w sąsiadującej z centrum handlowymi, jednej z głównych arterii w Katowicach.
Rzeczkowski przypomniał, że sprawcy fałszywego alarmu bombowego grozi do ośmiu lat więzienia, naraża się też na roszczenia cywilne - od sklepów czy prywatnych osób, które z powodu alarmu nie mogły zrealizować w danym miejscu swoich planów. Zaznaczył, że w sieci nikt nie pozostaje anonimowy, a policyjni eksperci są w stanie dość szybko ustalić sprawcę takich fałszywych e-maili.
Wg policji fałszywe alarmy bombowe stały się w ostatnim czasie bardzo częste. Tylko w stolicy pod koniec marca i na początku kwietnia doszło do dwóch dużych ewakuacji lotnisk - warszawskiego im. Chopina i modlińskiego. W obu przypadkach zatrzymano sprawców.
Pod koniec kwietnia MSWiA zapowiedziało powołanie specjalnego zespołu, którego zadaniem będzie wypracowanie rekomendacji prawno-proceduralnych dot. fałszywych alarmów, angażujących służby i generujących ogromne koszty społeczne i ekonomiczne.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Fałszywy okazał się również alarm bombowy w centrum handlowym Silesia City Center w Katowicach. Jak powiedział PAP rzecznik katowickiej policji nadkom. Jacek Pytel ok. godz. 13 pracownicy centrum otrzymali mailem informację o podłożeniu tam ładunku wybuchowego. Zarządzono ewakuację, która trwała ok. 3 godziny. Według rzecznika galerii, Tomasza Pietrzaka mogło się w niej znajdować wtedy nawet kilka tysięcy osób. Ponadto policjanci kierowali ruchem w sąsiadującej z centrum handlowymi, jednej z głównych arterii w Katowicach.
Rzeczkowski przypomniał, że sprawcy fałszywego alarmu bombowego grozi do ośmiu lat więzienia, naraża się też na roszczenia cywilne - od sklepów czy prywatnych osób, które z powodu alarmu nie mogły zrealizować w danym miejscu swoich planów. Zaznaczył, że w sieci nikt nie pozostaje anonimowy, a policyjni eksperci są w stanie dość szybko ustalić sprawcę takich fałszywych e-maili.
Wg policji fałszywe alarmy bombowe stały się w ostatnim czasie bardzo częste. Tylko w stolicy pod koniec marca i na początku kwietnia doszło do dwóch dużych ewakuacji lotnisk - warszawskiego im. Chopina i modlińskiego. W obu przypadkach zatrzymano sprawców.
Pod koniec kwietnia MSWiA zapowiedziało powołanie specjalnego zespołu, którego zadaniem będzie wypracowanie rekomendacji prawno-proceduralnych dot. fałszywych alarmów, angażujących służby i generujących ogromne koszty społeczne i ekonomiczne.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/294504-policja-sprawdzila-kilkanascie-obiektow-po-serii-alarmow-bombowych-nie-znaleziono-materialow-wybuchowych?strona=2