Interwencja policji podczas manifestacji w Gdańsku. Minister Błaszczak sprawdzi, czy nie doszło do złamania procedur

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Dominik Kulaszewicz
fot. PAP/Dominik Kulaszewicz

Minister Mariusz Błaszczak polecił Komendzie Głównej Policji wyjaśnienie przebiegu interwencji w Gdańsku - poinformował Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Na miejsce udali się już pracownicy Biura Kontroli.

W przypadku złamania procedur wobec interweniujących funkcjonariuszy zostaną wyciągnięte konsekwencje

— informuje ministerstwo.

Sprawa dotyczy wydarzeń podczas sobotnich manifestacji w Gdańsku, gdzie doszło do starć demonstrantów z policją. Funkcjonariusze zatrzymali pięć osób, które miały zakłócać przejście Trójmiejskiego Marszu Równości.

W ruch miały iść petardy i butelki. Zdaniem policji zamieszki wszczęli kontrmanifestanci. Ci natomiast uważają, że doszło do prowokacji.

Jak informuje TVP Info zatrzymanym grozi do trzech lat więzienia. Na razie zostali zwolnieni do domu.

ZOBACZ TEŻ: Córka gdańskiej radnej PiS brutalnie zatrzymana przez policję. ZOBACZ WIDEO

lap/TVP Info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych