Plemiona słowiańskie, które nie przyjęły chrześcijaństwa, nie tylko straciły swoją tożsamość, ale i byt - Kornel Morawiecki o korzeniach Polski

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.wPolityce.pl
fot.wPolityce.pl

Kornel Morawiecki, marszałek senior Sejmu VIII kadencji oraz Roman Kowalczyk, Dolnośląski Kurator Oświaty, a także dyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość – Wojciech Kucharski i o. Michał Legan - dyskutowali w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego na temat tego, czym jest polska tożsamość i jakie wartości są nierozerwalnie związane z naszą Ojczyzną. Debatę zorganizowało Obserwatorium Społeczne z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski.

Dyskusję rozpoczął Kornel Morawiecki, podkreślając, że polska tożsamość istniała nawet wtedy, kiedy nie było Polski jako państwa.

Mieliśmy jednak swój język, który żył, którym się posługiwali nasi przodkowie

—mówił, dopowiadając:

Pierwszą formą tożsamości i potrzebą każdego podmiotu jest istnienie. My, dzięki chrześcijaństwu, istniejemy

Legendarny działacz „Solidarności Walczącej” zaznaczył także, że te plemiona słowiańskie, które nie przyjęły chrześcijaństwa, nie tylko straciły swoją tożsamość, ale i byt. Przyznał również, że słowem, które ma wiele wspólnego z tożsamością, jest „ziemia”.

Dla nas największym wyzwaniem teraz jest budowanie przyszłej tożsamości, nie tracąc tej, którą wypracowaliśmy

—zakończył swoją wypowiedź K. Morawiecki.

W kontekście historycznym temat podjął kolejny prelegent, Roman Kowalczyk. Najpierw przypomniał potęgę Rzeczypospolitej Obojga Narodów, by następnie wskazać na czasy zaborów i związaną z nimi próbę wyzucia Polaków z ich tożsamości.

Co zaborcy usiłowali zniszczyć, żeby polskość pogrzebać?

—pytał dolnośląski kurator oświaty i tłumaczył:

Uderzali w trzy filary, które budują tożsamość narodu: język, ziemię i wiarę. Dodałbym jeszcze, w kontekście zaborów, niszczenie autorytetów. Polacy mieli być bezkształtną masą, siłą roboczą, pozbawioną wartości i tych, na których mogliby się wzorować.

Wojciech Kucharski z kolei oświadczył, że tożsamość jest tym wszystkim, co nas definiuje, a we Wrocławiu mamy do czynienia z czymś szczególnym.

To u nas znajduje się Księga Henrykowska z pierwszym zdaniem zapisanym po polsku, ale zwróćmy uwagę na całą jego otoczkę. Zdanie to bowiem zapisał niemiecki mnich, a wypowiedział je czeski chłop do Polki. I to nam mówi, czym jest Wrocław

—stwierdził dyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość, dopowiadając, że w 1475 r. we Wrocławiu (wówczas nie polskim mieście) wydrukowana została pierwsza książka w języku polskim, bo biskupstwo wrocławskie było częścią metropolii gnieźnieńskiej.

Pamiętajmy, że naród też jest pewnym procesem, którzy cały czas się tworzy. Trudno sobie wyobrazić przyszłość, bez zrozumienia swojej historii. Proces samoświadomości i samo-poznawania się ciągle trwa

—mówił historyk.

O swoim problemie z tożsamością mówił o. Michał Legan, paulin z Jasnej Góry.

Mój ojciec był Bułgarem, moja mama urodziła się na terenie ZSRR, mój dziadek miał trzech braci, a każdy z nich służył w innej armii

—rozpoczął kapłan.

Przywołał swoje wspomnienie z dzieciństwa.

Pierwszego maja pochód, megafon, przemawia gen. Jaruzelski, potem wyśpiewują hymn polski. Brykam, jako mały chłopiec. Nagle dostaję od mojej mamy otwartą dłonią w twarz. Za to, że biegałem podczas hymnu, a nie stałem na baczność, jak należało. Wtedy zostałem nauczony szacunku i miłości do tego konkretnego znaku polskości

—mówił o. Michał Legan.

Jak stwierdził, jest Polakiem i kocha Polskę, ale bycie Polakiem to nie kwestia genów, czy rasy, lecz w jego przekonaniu kwestia wyboru.

To jest tak, jak z miłością i wiarą: żeby była prawdziwa, musi być wybrana. I wielu wybiera polskość, bo docenia jej wartość

—spuentował paulin.

Fundacja Obserwatorium Społeczne została powołana do istnienia w ubiegłym roku przez abp. Józefa Kupnego. Zgodnie z ideą wyznaczoną przez metropolitę wrocławskiego ma ona stanowić chrześcijański think-tank, analizujący rzeczywistość społeczną, pojawiające się nowe prądy kulturowe oraz tendencje polityczne i gospodarcze, stawiając diagnozy oraz rozpoznając nowe wyzwana i zagrożenia, a także formułując sposoby reagowania Kościoła na współczesne zmiany w duchu spotkania ze światem. Debata „Tożsamość Polski” to kolejna inicjatywa podjęta przez Fundację. W swoim dorobku ma zorganizowanie kilku konferencji naukowych, m.in.: „Kościół – Komunikacja – Wizerunek” oraz poświęconej ekologicznemu nauczaniu papieża Franciszka czy zapewnienie bezpieczeństwa uczestników zgromadzeń religijnych oraz debaty na temat dziedzictwa Soboru Watykańskiego II.

ann/KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych