Sławomir Cenckiewicz od lat przypominał o zapominanym i wymazywanym z historii Grzesiu Lewandowskim. To nieślubny syn Lecha Wałęsy. Historyk starał się o przywrócenie podstawowej godności synowi Wałęsy - imienia i nazwiska na opuszczonej mogile.
Teraz Cenckiewicz z radością informuje na swoim profilu na Facebooku:
Kochani! Grześ Lewandowski ma swoje imię na własnym grobie! Na zawsze! Po latach prób dosłownego wbicia go w ziemię i wymazania z kart dziejów, tylko dlatego, że jest synem Wałęsy!
Historyk odwiedził grób chłopczyka i opublikował zdjęcia.
Stojąc w Chełmicy Dużej nad grobem nieślubnego syna Lecha Wałęsy - Grzesia Lewandowskiego, któremu zadedykowałem książkę „Wałęsa. Człowiek z teczki”, pomyślałem, że cała batalia o prawdę w sprawie Wałęsy znalazła swój błogosławiony finał! Jednak nie w teczkach z pawlacza Kiszczaka
—podkreślił prof. Cenckiewicz i przypomniał krótko tragiczna historie chłopczyka.
Grześ Lewandowski, który utonął 15 maja 1967 r., którego ojciec się wyparł i uciekł do Gdańska w dniu jego śmierci, pozbawiony był elementarnej godności nawet po śmierci: jego grób miał zostać zlikwidowany, uległ erozji, nie był opłacany, a w 1990 r. - kiedy Wałęsa zostawał Prezydentem Polski - zniknęła z niego tabliczka z imieniem i nazwiskiem. Dedykując książkę „Wałęsa. Człowiek z teczki” w niezgodzie na haniebne potraktowanie jego mogiły chciałem przywrócić mu pamięć.
To się udało, Grześ Lewandowski nie leży już w anonimowej mogile. Sławomir Cenckiewicz składa też podziękowania.
Dziękuję za to JE ks. biskupowi Meringowi, Proboszczowi Parafii w Chełmicy Dużej, wszystkim ludziom dobrej woli. Chwała Panu!
ann/Facebook/Sławomir Cenckiewicz
Przeczytaj co o Lechu Wałęsie jest w archiwach: „Wałęsa człowiek z teczki”. Książka autorstwa popularnego historyka Sławomira Cenckiewicza. Można ją kupić szybko i wygodnie w naszej księgarni internetowej „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/285917-koniec-ze-zmowa-milczenia-cenckiewicz-odwiedzil-grob-nieslubnego-syna-walesy-i-z-radoscia-informuje-grzes-ma-swoje-imie-na-wlasnym-grobie