Współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych: "Do jakiego stopnia trzeba być zmanipulowanym przez 'Wyborczą', aby uczestniczyć w marszu obrony Wałęsy?". NASZ WYWIAD

Fot. PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara

Czy uważa pan, że dzisiejszy marsz jest nawet nie policzkiem, ale ciosem pięści w twarz tym, których TW Bolek skrzywdził?

Tak to wygląda. Ale to właśnie skutek zmanipulowania tych ludzi. Zorganizował ten marsz Komitet Obrony Demokracji, któremu nikt nie przeszkadza przecież. Przecież gdyby nie było demokracji w Polsce, to zostaliby spałowani i rozpędzeni. To jakaś paranoja!

Kiszczak chyba dobrze by się bawił widząc dziś marsz w obronie Wałęsy.

Być może. Najdziwniejsze jest jednak to, że jest tylu ludzi, którym nie przeszkadza to, co znaleziono w dokumentach w mieszkaniu komunistycznego generała. No trudno, mamy demokrację, więc tacy ludzie mogą sobie dalej całować Wałęsę po rękach.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych