Ktoś kto nie trawił szalbierczej i cwaniackiej zbieraniny jaką od początku w znamienitej większości była Platforma, ma teraz dni pełne świątecznej wręcz satysfakcji. Patrzeć jak miotają się w bezsilnym kontredansie, jak wykrzykują bliscy toczenia piany z jamy ustnej wierutne bzdury, jest niezwykle przyjemnie. Można w kółko siedzieć przed telewizorem, popijając… no może w poście to sok jabłkowy i spokojnie się delektować jak Pan Nikt czyli Sławomir Neuman ciska się w błazeńskiej retoryce. To naprawdę poprawia humor.
Teraz wzywa prezydenta, żeby nie podpisywał przegłosowanego przez sejm programu 500+, wspomagającego materialnie rodziny. No jajcarz jakich mało. Szacunek, że udaje mu się zachować powagę, że nie parskanie w sposób niepohamowany słuchając własnego, niezwykle komicznego wywodu.
Oto próbka fantazji w orędziu do głowy państwa:
Jednocześnie załączamy projekt ustawy, który Platforma napisała za Prawo i Sprawiedliwość, tę uczciwą i sprawiedliwą ustawę, o której mówiono w kampanii wyborczej.
To znaczy oni będą teraz realizować program PiS. Ten, program, który PiS miał uczciwy. To znaczy w kampanii Platforma twierdziła, że ten program jest nierealny i budżet tego nie wytrzyma i w ogóle to lipa. Teraz okazało się, że ten program jest jednak w porządku i oni go chętnie wdrożą. Poplątanie z pomieszaniem im się wkradło na całego.
Ogólnie przekaz PO jest zogniskowany wokół wyborczego oszustwa jakiego dopuścił się PiS. Oszukali, oszukali, nie dotrzymali i jeszcze do tego oszukali.
Nawet specjalny spot rzucono na You Tube. Wykwintna robota.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ktoś kto nie trawił szalbierczej i cwaniackiej zbieraniny jaką od początku w znamienitej większości była Platforma, ma teraz dni pełne świątecznej wręcz satysfakcji. Patrzeć jak miotają się w bezsilnym kontredansie, jak wykrzykują bliscy toczenia piany z jamy ustnej wierutne bzdury, jest niezwykle przyjemnie. Można w kółko siedzieć przed telewizorem, popijając… no może w poście to sok jabłkowy i spokojnie się delektować jak Pan Nikt czyli Sławomir Neuman ciska się w błazeńskiej retoryce. To naprawdę poprawia humor.
Teraz wzywa prezydenta, żeby nie podpisywał przegłosowanego przez sejm programu 500+, wspomagającego materialnie rodziny. No jajcarz jakich mało. Szacunek, że udaje mu się zachować powagę, że nie parskanie w sposób niepohamowany słuchając własnego, niezwykle komicznego wywodu.
Oto próbka fantazji w orędziu do głowy państwa:
Jednocześnie załączamy projekt ustawy, który Platforma napisała za Prawo i Sprawiedliwość, tę uczciwą i sprawiedliwą ustawę, o której mówiono w kampanii wyborczej.
To znaczy oni będą teraz realizować program PiS. Ten, program, który PiS miał uczciwy. To znaczy w kampanii Platforma twierdziła, że ten program jest nierealny i budżet tego nie wytrzyma i w ogóle to lipa. Teraz okazało się, że ten program jest jednak w porządku i oni go chętnie wdrożą. Poplątanie z pomieszaniem im się wkradło na całego.
Ogólnie przekaz PO jest zogniskowany wokół wyborczego oszustwa jakiego dopuścił się PiS. Oszukali, oszukali, nie dotrzymali i jeszcze do tego oszukali.
Nawet specjalny spot rzucono na You Tube. Wykwintna robota.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/281529-miejmy-nadzieje-ze-zwolennicy-po-i-nowoczesnej-z-odraza-odniosa-sie-do-500-i-honorowo-nie-wezma-z-tego-oszukanczego-programu-ani-grosza