Miłość od pierwszego wejrzenia? Dr Wanda Półtawska: „Bzdura, nie można wierzyć w takie rzeczy”

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Mówiąc o tym, co znaczy kochać, przywołuje koncepcję daru z siebie, o której nauczali Paweł VI i Jan Paweł II. Jak podkreśla, miłość to „układ międzyosobowy”, który nie zależy od pogody ani od polityki, ale od tego, kim jesteśmy. Podstawowym warunkiem miłości jest bezinteresowność.

Chcesz brać cokolwiek, jesteś egoistą

– wskazuje dr Półtawska.

Jej zdaniem ogromna ilość chłopaków oszukuje dziewczyny, gdy je całuje, lub gdy mówi im, że je kocha. Za Karolem Wojtyłą przypomina, że miłość jest uczestnictwem w Bożym planie. Niezwykle ciekawie brzmią jej spostrzeżenia na temat relacji, jakie panują wśród młodych ludzi. Małżeństwo jest dla ludzi dorosłych – podkreśla.

Młodzi nie mają chodzić parami, parami chodzi się do ślubu. Oni mają stanowić wesołą gromadę!

– wyjaśnia dr Półtawska.

Jak wspomina, ona taką gromadę miała.

Miałam chłopaków: jednego od tańca na lodzie, drugiego – na parkiecie, trzeciego na rower, a czwartego do wyjścia w góry. A młodych dziś już od przedszkola ustawiają parami… głupi dorośli.

Strona 2 z 3