Tak, wiem, że nawet na prawicy modne bywa krytykowanie ojca Tadeusza Dyrektora i Radia Maryja i dzieł przez niego stworzonych. Na szczęście zjawisko to słabnie, bo coraz więcej osób rozumie, że bez Radia Maryja i Telewizji TRWAM nie byłoby w Polsce szans na przełom, a bez młodzieży wykształconej w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, nie mielibyśmy z kim robić uczciwych mediów.

Wszystko to powstało i jest utrzymywane wyłącznie z datków ludzi dobrej woli. Wbrew powtarzającym się szykanom i blokadom. Nie przypadkiem swoje rządy ekipa Donalda Tuska zaczęła właśnie od odebrania dofinansowania (przyznanego zgodnie z prawem i procedurami!) na budowę toruńskiej geotermii! Polityczna zemsta okazała się ważniejsza niż te tony papieru zadrukowane referatami o konieczności sięgnięcia po energię odnawialną.

Z kolei nawet po rozdaniu kolejnych miejsc na multipleksach nawet najbardziej idiotycznym programom, nie było miejsca dla jedynej katolickiej telewizji. Powie ktoś, że presja społeczna wyrażona serią kilkudziesięciu potężnych demonstracji w całym kraju, wreszcie wymusiła zmianę decyzji Krajowej Rady. Zgoda, ale kto zrekompensuje nadawcy stracone dwa lata? Kiedy inni budowali swoją widownię, TRWAM to uniemożliwiono. Pomijam już przemysł pogardy wobec Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka, człowieka świętego, któremu skrajna lewica i środowisko Michnika spokojnie nie da przeżyć jednego dnia.

Nie piszę tego wszystkiego na podstawie własnych wyobrażeń. Miałem radość być w Toruniu kilka razy i wiem, że wszystko co tam powstaje, dobrze służy Kościołowi i Polsce, a żadna złotówka nie jest zmarnowana. Świadczą o tym media, powstająca świątynia,ale także Wyższa Szkoła Kultury Medialnej i Społecznej: niezwykle nowoczesna, a jednocześnie formacyjna. Z czystym sumieniem każdemu można polecić edukację w tym miejscu. Co ważne, uczelnia dysponuje nie tylko bogatą ofertą studiów podstawowych, dziennych, ale także uzupełniających i nawet korespondencyjnych. Warto podkreślić także troskę jaka wkładana jest w zapewnienie dofinansowania nauki studentom uboższym.

Trudno dziś rozstrzygać w jakiej formie, to muszą dopracować prawnicy, ale wsparcie przez państwo tego dzieła jest konieczne. Państwu polskiemu powinno zależeć by powstał tam jeszcze silniejszy ośrodek naukowy, kulturotwórczy i medialny. Tym bardziej, że coraz częściej staje pytanie czy na Katolicki Uniwersytet Lubelski na pewno i zawsze można liczyć w tej wojnie o kształt cywilizacji. Choć oczywiście, jest tam nadal wielu odważnych i dzielnych profesorów, często goszczących także na naszych łamach.

Mam nadzieję, że obecny rząd znajdzie sposób by to wielkie, tak polskie i tak ważne dzieło Ojca Tadeusza Rydzyka, właściwie i godnie wesprzeć. Po latach szykan i jednoczesnego wydawania setek milionów złotych na najbardziej nawet dziwaczne lewackie bzdury, od studiów gender przez pluszakowe media po obrazoburcze spektakle, jest to, cytując, oczywista oczywistość.