Dziennikarz TVN 24, który nawet nie sili się na obiektywizm, został przyłapany na zakrapianej imprezie z politykiem PO Michałem Kamińskim.
Bliski współpracownik Ewy Kopacz nie ukrywa nawet swojej zażyłej znajomości z Andrzejem Morozowskim.
Znamy się od 20 lat!
Kilka lat temu obaj panowie wspólnie napisali książkę „Koniec PiS-u”. Michał Kamiński, jako jeden z byłych współpracowników Jarosława i Lecha Kaczyńskich, atakował i wyjawiał w niej tajemnice prezesa PiS
—opisuje ich znajomość „Super Express”.
Znajomość jest na tyle bliska, że panowie wybrali się do Zakopanego, by wspólnie przy czymś mocniejszym pogawędzić pewnie o polityce… no chyba, że także o pogodzie. Rozmowa była na tyle emocjonująca, że kelnerka często uzupełniała kieliszki gości.
Było bardzo miło. Piliśmy wino z Andrzejem i rozmawialiśmy. Kumplujemy się
—opowiadał dziennikarzom polityk PO.
Jednak błogi spokój Kamińskiego i Morozowskiego szybko się skończył. Po krótkiej świątecznej przerwie trzeba było wrócić do rzeczywistości - Sejmu, telewizji i „naprawiania Polski”. To w końcu walka o wpływy i ich przyszłość.
ann/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/276468-co-laczy-wspolpracownika-ewy-kopacz-i-dziennikarza-tvn-dlugie-rozmowy-przy-winie-i-swiateczne-toasty-naprawiaja-polske