Zateizowana Europa boi się terroryzmu. Ale to „oświecone” feministki barbarzyńsko atakowały Kościół w Boże Narodzenie. Jak wygląda świat bez Boga? Szokujące ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

ISIS zaatakuje w Boże Narodzenie? Ta obawa pojawiała się w ostatnich dniach szczególnie mocno. Europa pogrążona w imigracyjnym kryzysie coraz bardziej niepokoi się swoim losem. Czy w obliczu zagrożenia, odzyska zagubioną tożsamość? Całkiem niedawno, w imię „światłej postępowości” wyrzekała się chrześcijańskich korzeni. W Boże Narodzenie 2014 i 2013 agresywne feministki w zaatakowały katolickie kościoły. Czy strach zatrzyma barbarzyńską falę demoralizującej ideologii gender?

Boże Narodzenie 2013 stało się obiektem zmasowanej profanacji ze strony aktywistek ruchu Femen. Akcję „Święta odwołane” przeprowadziły w kilku europejskich katedrach. Bluźniercze happeningi rozpoczęły na pl. św. Piotra w Rzymie. Ukraińska liderka Femen, wykrzykując, że „Jezus został abortowany”, domagała się prawa kobiet do zabijania ich nienarodzonych dzieci.

Kościół nie daje nam spokoju, więc my także nie damy mu spokoju

– ogłosiła. Kilka dni później pałeczkę przejął oddział hiszpański, który 23 grudnia stawił się przed kościołem San Miguel y San Benito w Madrycie, by przeprowadzić symboliczne usunięcie „płodu”.

Do największej profanacji doszło w 25 grudnia 2014 w katedrze w Kolonii podczas Mszy św. sprawowanej przez kard. Joachima Meisnera. Półnaga aktywistka wskoczyła na ołtarz, przerywając Eucharystię. Na ciele miała wypisane hasło „Jestem Bogiem”.

Fot. Facebook /Femen
Fot. Facebook /Femen

Następnego dnia doszło do profanacji w kościele św. Magdaleny w Paryżu. Półnaga kobieta wtargnęła do świątyni, gdzie dokonała symbolicznej „aborcji” Jezusa, przed ołtarzem układając kawałek cielęcej wątroby mający symbolizować płód. Później oddała mocz na schodach ołtarza i opuściła kościół. Na nagich piersiach miała napis „Dziwka nr 344”, stanowiący odwołanie do „Manifestu 343” Simone de Beauvoir z 1971 roku (343 kobiety ogłaszały publicznie, że poddały się zabiegowi aborcji i domagały się depenalizacji tego czynu).

Bożonarodzeniowa akcja profanacyjna otworzyła kolejny front. Na początku lutego 2014 roku Femen wkroczył do katedry w Sztokholmie. Aktywistki przerwały wieczorną Mszę św., krzycząc: „Moje ciało, moje zasady!”. Na nagich piersiach miały wypisane hasła: „Kościół katolicki won z mojego ciała” i „Aborcja jest świętością”.

W ubiegłym roku działaczka FEMEN w Boże Narodzenie porwała z szopki znajdującej się na placu Św. Piotra w Rzymie figurkę Jezusa i próbowała z nią uciec. Tym razem happening był częścią antyklerykalnej akcji „Masakra niewiernych”.

Dalszy ciąg na następnej stronie

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych