Pierwsza Dama jest szczególnie wyczulona na sprawy dzieci. Stąd odwiedziny w takich miejscach jak Instytut Matki i Dziecka, Klinika Budzik czy właśnie Centrum Zdrowia Dziecka. Z okazji Międzynarodowego Dnia Wcześniaka zaś Agata Kornhauser-Duda zadbała o to, by podświetlić Pałac Prezydencki na fioletowo — w kolorze wcześniaków — żeby okazać solidarność z „najmłodszymi obywatelami Rzeczypospolitej”.

W świątecznym wydaniu „wSieci” Dorota Łosiewicz pisze o tym, jak wygląda codzienna praca Agaty Kornhauser-Dudy. Pierwszej Damie nie zależy na okładkach kolorowych magazynów, wywiadach i relacji z jej pracy w telewizji. Chce po cichu i konsekwentnie działać dla tych, którzy jej pracy i troski potrzebują. I ma co robić.

Prezydentowa we wszystkich miejscach, które odwiedza, oprócz dobrego wrażenia stara się zostawić po sobie coś konkretnego. Wcześniej jednak upewnia się, co jest na miejscu potrzebne. I tak np. w Instytucie Matki i Dziecka wcześniaki oraz ich mamy będą mogły korzystać z nowego fotela do karmienia. A przedszkole w Łodzi dostało piękne książki. Bo tam dzieciom się czyta i zachęca się je do czytania

-wylicza Dorota Łosiewicz.

Agata Kornhauser-Duda jest bardzo aktywną prezydentową. Swoją drogą ciekawe, czy długo wytrzyma takie tempo. Niestety za aktywność, podobnie jak jej poprzedniczki za swoją pracę, nie dostaje wynagrodzenia, także swoją składkę emerytalną opłaca sama. W kancelarii jest każdego dnia, chyba że towarzyszy mężowi w podróży. Wraz z zespołem planuje kolejne wizyty, przyjmuje gości. W listopadzie nie było dnia, by kogoś u siebie nie przyjmowała. — Nie wiedziałem, że tak łatwo można się dostać do pałacu — komentuje jeden z gości. A można, bo prezydentowa jest otwarta na ludzi. Najlepszy dowód to wystawa prac Wiktorii Szulkowskiej zorganizowana w pałacu. Wiktoria jest uczennicą V klasy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marii Konopnickiej w Wyszkowie. Zdiagnozowano u niej autyzm. Jednak jej przypadek pokazuje, że niepełnosprawność nie zawsze jest ograniczeniem.

—czytamy w świątecznym numerze „wSieci”.

Dowiadujemy się też, że pierwsza dama wciąż uczy niemieckiego. Od 1 września nie opuściła ani jednych zajęć Koła Języka Niemieckiego, które w jednym z warszawskich liceów prowadzi raz w tygodniu. Ani razu też się nie spóźniła. Kalendarz spotkań musi być tak zorganizowany, żeby mogła się pojawić na zajęciach, które prowadzi w ramach wolontariatu.

Więcej informacji o tym co na co dzień robi Agata Kornhauser-Duda w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci”.

Dodatek: 5 pomysłów na superprodukcje filmowe wraz z najnowszym, świątecznym wydaniem tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 14 grudnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.