Prof. Andrzej Zybertowicz: Grozi nam neokolonializm cyfrowy. "Jak spojrzymy na 8 lat rządów PO, a w ogóle na 25 lat naszej transformacji, to widać, że nie mieliśmy ani polityki naukowej, ani przemysłowej"

fot. Fratria
fot. Fratria

Jesteśmy w pułapce. Polska będzie musiała wykazać, to jak włączyć się do wyścigu w kierunku przepaści – a zarazem się do tej przepaści nie ześlizgnąć – mówił prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta i autor książki „Samobójstwo Oświecenia? Jak neuronauka i nowe technologie pustoszą ludzki świat”, w Radiu Wnet

Opowiadając o wyzwaniach i zagrożeniach cyfrowych naszej cywilizacji profesor powiedział:

Z jednej strony jesteśmy krajem technologicznie zacofanym i nie nadążamy za kluczowym trendem cywilizacyjnym jakim jest cyfryzacja – wszystko podlega cyfryzacji. Mamy internet, który jest przekształca się w internet rzeczy, a niebawem będzie internetem wszystkiego. Wszystko będzie powiązane ze sobą. Jeśli nasz kraj nie dokona skoku cywilizacyjnego, takiego jakim mówi się między innymi w programie PiS, to grozi nam co najmniej neokolonializm cyfrowy. Te kraje, w których usadowieni są właściciele mediów społecznościowych – mają ogromne bazy danych będą zarządzały bezpośrednio świadomością wielu osób. Polska musi uczestniczyć w tym wyścigu i zbudować własne potężny sektor informatyczny. Ale z drugiej strony ten trend masowej cyfryzacji wszystkiego prowadzi do zagłady ludzkości. Gdy jednym z owoców tego będzie sztuczna inteligencja – może nam się to wszystko – wymknąć spod kontroli

– mówił.

Ten spryt jaki Polska będzie musiała wykazać, to jak włączyć się do wyścigu w kierunku przepaści – a zarazem się do tej przepaści nie ześlizgnąć. To jest ta perspektywa, która wykracza poza bieżące konflikty

– podkreślił.

Powstaje pytanie czy smartfon jest dodatkiem do człowieka, czy człowiek jest dodatkiem do smartfona. To już jest dzisiaj. Uzależnienie od możliwości które daje podłączenie telefonu do internet.

Kolejnym krokiem będzie zegarek, który pełni rolę smartfona, kolejnym okulary, a następnym implant. Dzieciom tak jak dziś szczepienia – będzie się serwować czipy. W imię oczywiście bezpieczeństwa i kontrolowania funkcji życiowych. Kolejna dygitalizacja będzie dotyczyć ciała, które skoro jest tak ułomne będzie uploadowanie do sieci, bo dzięki temu będziemy żyć bez cierpień i będziemy nieśmiertelni. Co ciekawe wśród miliarderów jest grupa ludzi, którzy inwestują w nowe technologie, aby opóźnić istotnie procesy starzenia. Chcieliby się dłużej cieszyć swoim statusem. Drugi nurt to są badania na nieśmiertelnością. Że życie , jeśli rozkodujemy wszystkie procesy , które w nim zachodzą, to możemy nim zarządzać

– opowiadał Andrzej Zybertowicz.

Oczywiście Polska nie znika z mojego horyzontu patrzenia, ale to jest proces , który się toczy. Jeśli nasza cywilizacja nie przeżyje pewnej konwulsji, wstrząsu który to powstrzyma to te dwa procesy automatyzacji i cyfryzacji będą szły niepowstrzymanie aż do jakiegoś ponurego końca.

Jeszcze niedawno to co pisano w powieściach Jacka Dukaja, wojny informatyczne – to już jest bliskie rzeczywistości.

(…)

Osobliwość technologiczna polega na tym, że odpalamy sztuczną inteligencję, która posiada umiejętność, której dotychczasowe systemy nie posiadają, albo posiadają w ograniczonym stopniu. Zdolność uczenia się i przebudowy samego siebie. Niektórzy mówią, że gość który zaprogramuje sztuczną inteligencję, która posiądzie zdolność poznawania praw przyrody i przebudowy sienie.. będzie ostatnim programistą. Bo ona wejdzie na taki poziom konstrukcyjny, że nikt nie będzie wiedział wg jakich kodów ona działa

– tłumaczył socjolog.

Niektórzy wybitni badacze mówią, że sztuczna inteligencja stanowi najpoważniejsze zagrożenia dla nas. Bo nie wiemy co ona zrobi z nami. Może uzna, że jest kolejna fazą ewolucji tego, co istnieje i my już będziemy niepotrzebni.

Malutki tygrysek jest milutki, ale wiemy, że nie możemy go długo trzymać, bo nie zamieni się w kotka ani pieska. Tu mamy do czynienia z sytuacją, co jest dla nas pomocne – jak nap systemy automatycznego parkowania. Takich systemów jest coraz więcej. One się zintegrują. I my nie wiemy, kogo zaprosiliśmy do domu. Może okazać się dobrym wujkiem , a może kimś bardzo przykrym.

Chodzi tu, by na Polskę spojrzeć także z tej perspektywy.

I teraz możemy przejść do rozmowy o sprawach bieżących. Jak spojrzymy na 8 lat rządów PO, a w ogóle na 25 lat naszej transformacji to widać, ze nie mieliśmy ani polityki naukowej, ani przemysłowej, żebyśmy zbudowali narodowe brandy, sektory w których jesteśmy bardzo dobrzy.

BBN mamy zespół, który zajmuje się szeroko rozumianym cyberrozwojem. W Polsce istnieje potencjał dla rozwoju przemysłów informatycznych. Nasi studenci wygrywają prestiżowe konkursy programowania. Posiadamy pewne dobro narodowe, którym są kreatywne umysły. Ci młodzi ludzie w grze na froncie obecnej cywilizacji doskonali. Ale oni natychmiast, kiedy te sukcesy odnoszą są zatrudniani przez wielkie korporacje, bo nie ma w Polsce podmiotów, które mogłyby wykorzystać ich potencjał.

Mamy nowy rząd, który ma wizję rozwoju aktywnego. Do tej pory mieliśmy rozwój imitacyjny. Polska gospodarka wpisywała się w systemy gospodarcze Zachodu, co samo w sobie nie jest niczym złym, ale w momencie, gdy sprowadzamy naszą gospodarkę do funkcji poddostawczych, do wykonywania projektów, które są planowane gdzieś indziej , to nieuchronnie zjeżdżamy w stronę neokolonializmu cyfrowego, w którym to my będziemy kolonią.

—powiedział prof. Zybertowicz.

ansa/ Radio Wnet

Całej rozmowy możesz wysłuchać TUTAJ

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.