Prawdziwy seans nienawiści elit III RP! Ohydne insynuacje Kofty ws. 10/04: "Panie Kaczyński, kto skorzystał na katastrofie, czyje ambicje się teraz spełniają?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/Radek Pietruszka/Youtube.pl
fot.PAP/Radek Pietruszka/Youtube.pl

Czy to chęć przypomnienia o swoim istnieniu, czy zaślepienie nienawiścią. W każdym razie Krystynie Kofcie przydałyby się sole trzeźwiące. Pisarka postanowiła podzielić się swoimi frustracjami i niechęcią do polityków PiS na portalu Tomasz Lisa, bo gdzieżby indziej…

Kofta zaczyna od skargi na to, że nie może wziąć udziału w uroczystości z okazji 90-lecia polskiego PEN Clubu. Wszystko przez obecność na tej samej imprezie ministra Piotra Glińskiego oraz planowane „odczytanie listu od prezydenta RP”. To za dużo dla wrażliwej pisarki.

(…) gdy zobaczyłam w programie: „Odczytanie listu od prezydenta RP” oraz „Przemówienie Piotra Glińskiego, ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego”, postanowiłam zostać w domu

—oznajmia na swoim blogu i zaczyna seans niechęci.

Obaj panowie pochodzą z frakcji, która tolerowała buczenie na cmentarzach, gdy przemawiał sędziwy generał walczący w Powstaniu Warszawskim, gdy wieniec składał Tadeusz Mazowiecki, czy Władysław Bartoszewski, nieżyjący już, honorowy prezes PEN Clubu

—pisze.

To buczenie na cmentarzu było dla mnie zapowiedzią zwycięstwa szumowiny. To co się dzieje to dopiero początek „dyktatury proletariatu”, ingerencji w nasze życie kulturalne

—szarżuje Kofta.

Swój tekst kończy ostrym atakiem na Jarosława Kaczyńskiego, którego oskarża o to, że namawiał swojego brata do lotu do Smoleńska. Sugeruje też, że to właśnie on zyskał najwięcej na śmierci Lecha Kaczyńskiego.

Kto najbardziej skorzystał na tej katastrofie, czyje ambicje się teraz spełniają? Panie prezesie Kaczyński, pytam czy te czarne msze mściwości, które się odbywają, to naprawdę „tylko” efekt poczucia winy, za namawianie brata do lotu, za wszelką cenę? Czy „tylko” nieposkromiona żądza władzy?

Fot.screenshot/Twitter/Krzysztof Stanowski
Fot.screenshot/Twitter/Krzysztof Stanowski

Słowa Stanowskiego to najlepszy komentarz do obrzydliwej insynuacji Krystyny Kofty.

ann/krystynakofta.natemat.pl


Polecamy na prezent! „Moi rodzice” autorstwa Marty Kaczyńskiej i Doroty Łosiewicz. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych