Nowa świecka tradycja w Słupsku. Zamiast choinki przed ratuszem pojawi się lodowisko

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Tegoroczne święta Bożego Narodzenia w Słupsku zapowiadają się skromnie. Robert Biedroń wprowadza nowe świeckie tradycje.

Z okazji zbliżającego się dnia Świętego Mikołaja prezydent Słupska zaprosił do miasta byłą modelkę magazynów dla panów Joannę Krupę. W prezencie dla przedszkolaków Biedroń został Mikołajem, a Joanna Krupa reniferem. Było wspólne czytanie bajek, tańce i pozowanie do zdjęć.

Kolejny kontrowersyjny pomysł Biedronia na to jak „umilić” mieszkańcom miasta przedświąteczny czas, to lodowisko przed budynkiem ratusza. Do tego roku przed świętami Bożego Narodzenia stała tu okazała choinka podarowana przez leśników. Choinki nie będzie, ale na pocieszenie miasto skromnie udekoruje kilka świerków rosnących obok pomnika Żołnierza Polskiego. To jednak nie podoba się mieszkańcom Słupska.

Nie wyobrażamy sobie, żeby w tym roku miało nie być choinki. Gdyby była to by było przyjemniej

—mówili w rozmowie z Radiem Słupsk.

Marek Biernacki - wiceprezydent Słupska tłumaczy, że brak choinki to wynik oszczędności.

Świerki rosnące na placu zostaną wykorzystane do świątecznej aranżacji. Ten nastrój i klimat świąteczny, tradycyjny będzie temu towarzyszył

—tak uważa wiceprezydent miasta.

Dobrze by było, żeby pewne tradycje, które były w mieście przed objęciem urzędu przez prezydenta Roberta Biedronia, były przez niego tolerowane

—mówi Robert Kujawski - słupski radny Prawa i Sprawiedliwości, którzy uważa, że brak choinki to przede wszystkim walka z tradycją.

Mieszkańcy Słupska powoli mają dosyć „nowoczesnych” pomysłów swojego prezydenta.

ann/radioslupsk.pl/radiogdansk.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych