Anita Gargas zwraca uwagę - na łamach weekendowej „Gazety Polskiej Codziennie” - na rozmach, z jakim Telewizja Polska przygotowuje doroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej:
100 ekip reporterskich i jeszcze więcej niż dotychczas godzin relacji na żywo na antenach telewizji publicznej – takie przywileje dają władze TVP Jerzemu Owsiakowi i jego Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, która organizuje kolejną edycję ogólnopolskiej zbiórki pieniędzy.
Gargas podkreśla, że na sam finał WOŚP telewizyjna Dwójka odda 5 godz. czasu antenowego, TVP Rozrywka aż 6 godz., bezpośrednie relacje ukażą się w TVP Info i TVP Polonia:
Cel akcji jak zwykle szczytny, i jak zwykle ukrywany jest fakt, że wciąż niejasne są rozliczenia Fundacji Owsiaka z zebranych funduszy. Do opinii publicznej docierają jedynie strzępy informacji, że pieniądze z WOŚP płynęły do prywatnych spółek żony Owsiaka. Wciąż mało kto wie również, że część środków zamiast na potrzebujących i chorych przeznaczana jest na organizowanie komercyjno-propagandowej imprezy pod nazwą Przystanek Woodstock, że Owsiak i WOŚP nie dbają o bezpieczeństwo uczestników tego festiwalu, że na Przystanku Woodstock zdarzają się tajemnicze zgony, że koncerty odbywają się na dawnym niesprawdzonym poligonie. Wyliczać można długo -
— pisze publicystka w felietonie pt. „Do zaorania”, pytając:
Jak długo można tolerować fakt, że WOŚP to jedyna fundacja charytatywna, która otrzymuje tak gigantyczne wsparcie z kieszeni podatników?
No właśnie, jak długo?
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/273478-gargas-jak-dlugo-mozna-tolerowac-fakt-ze-wosp-jako-jedyna-fundacja-otrzymuje-tak-gigantyczne-wsparcie-z-kieszeni-podatnikow