Przyszyła pacjentowi obcięte dłonie. Dr Chrapusta: "Trzeba mieć dobre układy z Bogiem. Chirurgia uczy pokory"

Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Lekarze są ostrożni w rokowaniach.

Intensywną rehabilitację zaczniemy za mniej więcej pięć tygodni

— mówiła dr Chrapusta.

Po pół roku będziemy mogli powiedzieć coś więcej, głównie jeśli chodzi o ocenę powrotu czucia

— dodała.

Być może już w czwartek pan Sylwester opuści szpital.

Dr Chrapusta, pytana o to, czy wcześniej przeprowadzono w Polsce zabieg jednoczesnego przyszycia dwóch kończyn, przypomniała, że ok. 27 lat temu jej mistrzowie Maria i Tadeusz Łyczakowscy przeprowadzili pomyślnie replantację dwóch stóp u 2,5-latki.

Małopolskie Centrum Oparzeniowo-Plastyczne, Replantacji Kończyn z Ośrodkiem Terapii Hiperbarycznej, w strukturach którego znajdują się Oddział Chirurgii Plastycznej i Rekonstrukcyjnej, Oddział Oparzeń oraz poradnie specjalistyczne, współpracuje z innymi wiodącymi ośrodkami chirurgii ręki w Polsce. W ramach ogólnopolskiego dyżuru przyjmuje pacjentów z różnych regionów kraju.

Jak podała dr Chrapusta tylko w 2014 r. w ramach tego ogólnopolskiego dyżuru replantacyjnego w Krakowie przeprowadzono ok. 90 replantacji i rewaskularyzacji kończyn górnych. Dodała, że tej formy działania lekarzy - którzy dyżurują dobrowolnie - do tej pory nie udało się usankcjonować.

Nie mamy wsparcia żadnej instytucji, ani NFZ, ani ministerstwa. Żadna instytucja rządowa, pomimo wielokrotnych próśb, nie zainteresowała się tym

— mówiła dr Chrapusta.

W naszym szpitalu mamy ten system zorganizowany w sposób wydaje się perfekcyjny, tylko dzięki życzliwości dyrekcji, która zgadza się na inwestowanie, na bycie w gotowości całego zespołu

— podkreśliła chirurg.

Wszystkie ośrodki replantacyjne borykają się z tym samym problemem: nie mamy płacone za pacjenta, którego operujemy w trybie ostrego dyżuru. Każda operacja w tym trybie, tak ciężka, kosztowna, wymagająca niewiarygodnego wysiłku, nie wiąże się z tym, że ten pacjent będzie uwzględniony poza planem w rozliczeniach z NFZ. Inny pacjent, który jest w planowej kolejce musi przejść na kolejny rok

— wyjaśniła.

bzm/onet.pl/PAP

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.