"Dość pseudopoprawności politycznej w sytuacji, kiedy strzela się do ludzi jak do kaczek. Jako obywatel Europy czuję się zagrożony"- starosta olkuski przeciw islamizacji

Fot.zdjęcie ilustracyjne PAP/EPA
Fot.zdjęcie ilustracyjne PAP/EPA

Piep…na poprawność polityczna! Wypad z dziadami na Bliski Wschód. Szczelny kordon i niech się sami we własnym sosie bawią. Ma ktoś jeszcze wątpliwości?

—tak po zamachach w Paryżu napisał na Facebooku Paweł Piasny, starosta olkuski.

Wpis polityka wywołał ogromne emocje, polubiło go wielu użytkowników portalu społecznościowego. Inaczej zareagowali politycy Platformy Obywatelskiej. Oburzona jest także Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

. Piasny nie wycofuje się jednak ze swojego stanowiska i w innym wpisie podkreślił, że żyjących od dawna w Europie muzułmanów, którzy wykazują postawy agresywne, należy mieć na oku, a nawet „zaczipować”.

Mamy prawo wiedzieć, co mówią, z kim przebywają, co knują

—napisał.

Jako obywatel Europy czuję się zagrożony. Jako mąż i ojciec mam prawo i obowiązek dbać o moją rodzinę. Jako polityk mam obowiązek zwracać uwagę na zagrożenia i niebezpieczeństwo

—mówił starosta olkuski w rozmowie z „Gazetą Krakowska” i przyznał, że krytyką się nie przejmuje. Poza tym podkreśla:

Dość pseudopoprawności politycznej w sytuacji, kiedy strzela się do ludzi jak do kaczek.

Słowa Piasnego to skandal. Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka to nawet nawoływanie do nienawiści i podsycanie ksenofobii.

Wypowiedzi, które podsycają nienawiść do określonej grupy narodowej czy religijnej nie mieszczą się w granicach wolności słowa

—powiedziała Dorota Głowacka z Fundacji.

Grzegorz Lipiec szef szef małopolskiej Platformy Obywatelskiej, z ramienia której Piasny kandydował do Sejmu, również nie kryje oburzenia na polityka swojej formacji.

(…) Od osoby pełniącej funkcję starosty oczekiwałbym bardziej stonowanej postawy. Od samorządowców oczekuje się spokojnej, merytorycznej rozmowy, a nie podgrzewania emocji

—powiedział Lipiec.

Każdy z nas jadąc do Egiptu, Tunezji, Izraela, czy nawet do krajów europejskich szanuje obowiązujące tam prawo i kulturę. Mamy prawo oczekiwać tego samego, prawda? Jeżeli przyjezdny się nie dostosuje - sorry, ale wypad z Polski, wypad z Europy!

—zaznaczył starosta Piasny i mówi, że nie żałuje żadnego ze swoich słów.

Poprawność polityczna obowiązuje w sytuacji, kiedy po drugiej stronie mamy partnera, a nie mordercę! Polska i Europa powinna się obudzić!

—napisał w specjalnym oświadczeniu.

ann/gazetakrakowska.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.