Absurd! Komitet Praw Dziecka ONZ chce, by w Polsce był łatwiejszy dostęp do aborcji. Gdzie tu miejsce na prawa dziecka?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.zdjęcie ilustracyjne freeimages.com
Fot.zdjęcie ilustracyjne freeimages.com

Likwidacja Okien Życia to tylko jedno z zaleceń ONZ dla Polski. Aby prawa dziecka były respektowane i los uległ poprawie w naszym kraju powinien być szerszy dostęp do przerywania ciąży, powinniśmy też aktywniej walczyć ze stereotypami płciowymi i homofobią. Trudno o większy absurd.

Dokument sprawia wrażenie, jakby był pisany na zamówienie lewicowych polityków

—podkreśla portal rp.pl.

ONZ przygotowało specjalny raport dla naszego kraju. W dokumencie znalazła się też pochwała dla naszego kraju za bardzo kontrowersyjną i oprotestowaną ratyfikację Konwencji Rady Europy o przemocy wobec kobiet.

Autorzy raportu podkreslają jednak głównie, że:

(…) w Polsce „nadal panują stereotypy na temat płci”. Ubolewają też, że mają miejsce „akty ksenofobii i homofobii”. Dlatego radzą znowelizować kodeks karny, by za znieważanie gejów groziło więzienie, tak jak to jest obecnie w przypadku np. mniejszości narodowych.

Zamiast dbać o dobro dzieci Komitet Praw Dziecka ONZ zaleca przede wszystkim zaleca „złagodzić warunki dopuszczalności” tzw. aborcji. Twierdzi, że poprawi to los młodych dziewczyn zachodzących w ciążę.

Mecenas Bartosz Lewandowski z Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris powiedział w rozmowie z „Radiem Maryja”, że te zalecenia w żaden sposób nie chronią dzieci.

Organizacje, których celem pierwotnie była tak naprawdę ochrona jakichś bardzo istotnych dla społeczeństwa wartości, stały się zwyczajnym podmiotem i instrumentem do wprowadzania jakichś ideologii.Kuriozalną sytuacją jest, jeżeli Komitet Praw Dziecka nawołuje do tego, aby dzieci te zabijać. Jest to sytuacja schizofreniczna. Mamy kolejny przykład tego, że instytucje europejskie, instytucje organizacji międzynarodowych służą określonym celom. Pojawiają się takie pomysły w debacie publicznej. Te pomysły będą miały swoje konsekwencje przy okazji jakichś projektów odpowiednich ustaw, czy podczas prac parlamentarnych

—podkreślił mec. Bartosz Lewandowski.

ann/rp.pl/radiomaryja.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych