Czesław Kiszczak został pochowany w sobotę na cmentarzu prawosławnym na warszawskiej Woli. Pogrzeb miał charakter prywatny, bez ceremoniału wojskowego. Obecni na cmentarzu reporterzy Telewizji Republika odnotowali jednak dwa bardzo charakterystyczne zdarzenia.

Pierwsze - szokujące słowa Marii Kiszczak nad grobem swojego męża.

Drugie - obecność siostry zamordowanego ks. Sylwestra Zycha.

Do relacji z pogrzebu jeszcze wrócimy.

W piątek Ministerstwo Obrony Narodowej na swojej stronie internetowej wydało komunikat, że gen. Czesław Kiszczak nie zostanie pochowany na cmentarzu na warszawskich Powązkach. Ministerstwo informowało, że dla gen. w st. spocz. Czesława Kiszczaka nie została przyznana kwatera na terenie Cmentarza Wojskowego na Powązkach. W uroczystościach pogrzebowych nie uczestniczył ani minister obrony narodowej, ani inny przedstawiciel resortu. Zmarłemu nie przysługiwała asysta honorowa.

Czesław Kiszczak w latach 1981 – 1990 był ministrem spraw wewnętrznych. Był również jednym z głównych architektów stanu wojennego. Zmarł 5 listopada 2015 roku, w wieku 90 lat.

svl