Anarchiści i ruchy lewackie chcą walczyć o prawa dla imigrantów. "Każdy bowiem jest inny, ale wszyscy są równi" - podkreślają

fot.commons.wikimedia.org
fot.commons.wikimedia.org

Anarchiści i lewacy organizują manifestację, które ma być opozycją dla Marszu Niepodległości. 7 listopada odbędzie się demonstracja „Solidarność zamiast nacjonalizmu”, którą organizują nieformalne ruchy m.in. Antyfaszystowska Warszawa, 161 Crew, Centrum Wielokulturowe w Warszawie, Fundacja Inna Przestrzeń i Amnesty International Polska. Chcą walczyć o prawa dla imigrantów.

Organizatorzy demonstracji prowokują i na miejsce zbiórki wyznaczyli Umschlagplatz w Warszawie. Z tego właśnie miejsca wywożono Żydów do niemieckich obozów zagłady.

Siódmego listopada, w okolicach międzynarodowego dnia antyfaszyzmu oraz w bliskim sąsiedztwie corocznej farsy odbywającej się 11 listopada, wychodzimy na ulicę. Idziemy RAZEM PONAD GRANICAMI, pokojowo, jednak stanowczo. Każdy bowiem jest inny, ale wszyscy są równi. Nacjonalizm zaślepia ludzi i jesteśmy przekonani o tym, że osób, którym nie odpowiada obecna antyimigracyjna i ksenofobiczna polityka jest wiele

—podkreślają organizatorzy.

Wyborem miejsca tego „politycznego sporu” oburzona jest społeczność żydowska. Stanowczo sprzeciwia się takiemu obiegowi spraw

—informuje niezalezna.pl.

Organizowana przez środowiska lewackie i anarchistów demonstracja ma, według organizatorów:

dać odpór rosnącemu sprzeciwowi europejskich społeczeństw wobec przyjmowania imigrantów z Bliskiego Wschodu

—informują.

Porównanie obecnych problemów muzułmańskich imigrantów do Żydów europejskich podczas II wojny światowej jest „haniebne, kłamliwe, uwłaczające Żydom”. Dodatkowo zestawienie to pomniejsza największą tragedię w historii narodu żydowskiego

—alarmuje serwis izrael.org.il.

(…)sprzeciw ogromnej części polskiego społeczeństwa wobec fali muzułmanów (nie tylko Syryjczyków) zmierzających do Europy ma bardzo niewiele wspólnego z II wojną światową

—podkreśla autor tekstu na stronie izrael.org.il.

ann/niezalezna.pl/polskieradio.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.